Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 23.06.2012

Tajemnica chłopca z Cieszyna rozwiązana? Nowy trop

W 2010 roku nad jeziorem w Cieszynie znaleziono ciało półtorarocznego chłopca. Policjanci poszukują rodziny z Będzina, która może mieć związek ze sprawą.
Ojciec Szymona z Będzina nie przyznał się do zamordowania dzieckaOjciec Szymona z Będzina nie przyznał się do zamordowania dzieckaPolicja.pl
Posłuchaj
  • Agnieszka Siemińska, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Będzinie (IAR)
Czytaj także

Bielska Prokuratura Okręgowa, która zajmuje się sprawą śmierci dziecka z Cieszyna, poinformowała, że w piątek otrzymała materiały z Prokuratury Rejonowej w Będzinie, które dotyczą poszukiwań chłopca urodzonego w kwietniu 2008 roku, a także "jego rodziców i rodzeństwa, z którymi od tygodnia nie ma kontaktu".
O powrocie do sprawy napisał "Fakt". Według tabloidu śledczy wrócili do zdarzenia z 2010 roku po tym jak mieszkanka Będzina zgłosiła miejscowemu ośrodkowi pomocy społecznej, że od dawna nie widziała syna sąsiadów. Rodzice mieli twierdzić, że dziecko jest w szpitalu. Zawiadomiono policję.

Funkcjonariusze ustalili, że chłopiec w tym wieku nie jest hospitalizowany. Nie ma go też w rodzinnym domu. Znaleźli natomiast jego zdjęcia. Według źródła tabloidu "śledczy twierdzą, że podobieństwo jest bardzo duże". Wyszło też na jaw, że pracownicy pomocy społecznej odwiedzili rodzinę w 2009 roku, gdyż chłopiec nie miał szczepień obowiązkowych. Już wtedy dziecka nie było w domu.
Sprawa umorzona, ale nie zakończona
Bielska Prokuratura Okręgowa poinformowała w piątek, że materiały od śledczych z Będzina są obecnie weryfikowane. Eksperci sprawdzają, czy urodzony pięć lat temu chłopiec jest tym, którego ciało zostało znalezione w Cieszynie. "Bezsporną podstawą ustalenia może być badanie DNA. W przypadku potwierdzenia tożsamości dziecka śledztwo zostanie podjęte (...)" - podała w komunikacie bielska prokuratura.
Pod koniec kwietnia 2012 roku bielska Prokuratura Okręgowa umorzyła śledztwo w sprawie śmierci chłopca o nieznanej tożsamości "z uwagi na wyczerpanie środków dowodowych". Według śledczych w postępowaniu zostały przeprowadzone wszystkie konieczne czynności procesowe, m.in. dokładne oględziny miejsca, w którym dziecko zostało znalezione, sekcję zwłok, a także uzyskano szereg opinii po przebadaniu odzieży, śladów kryminalistycznych i materiału genetycznego. Tożsamości dziecka nie udało się ustalić.
Zwłoki dziecka zauważyli 19 marca 2010 roku w stawie na obrzeżach Cieszyna dwaj przechodzący w pobliżu chłopcy. Ciało leżało tam kilka dni. Przyczyną śmierci był uraz jamy brzusznej. Pod koniec kwietnia chłopiec został pochowany w Cieszynie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk