Z badań przeprowadzonych w 25 krajach Unii - w tym w Polsce - wynika, że różnego rodzaju problemy, wynikające ze zbyt częstego serfowaniem po sieci, dotyczą większości nastolatków.
20 procent z nich nie dojada lub nie dosypia z tego powodu, a co trzeci nastolatek odczuwa dyskomfort, jeśli nie może skorzystać z internetu. Ponad 35 procent badanych natomiast przyznaje, że serfowanie w sieci negatywnie odbija się na ich kontaktach z rówieśnikami i dorosłymi. Tyle samo przyznaje, że przegląda internet, mimo że już nic nie chce znaleźć w wirtualnej przestrzeni lub wszystko już go znudziło.
W kampanię społeczną "W którym świecie żyjesz" zaangażowali się psychologowie i psychiatrzy. Akcję wspiera również Unia Europejska i fundacja "Dzieci Niczyje". Inicjatywę chwali ekspert od współczesnych uzależnień, doktor Bohdan Woronowicz. Jego zdaniem im wcześniej uświadomimy rodzicom problem, jakim jest nadmierne przesiadywanie w wirtualnym świecie, tym lepiej dla przyszłości dzieci. Woronowicz podkreśli, że leczenie uzależnienia od internetu i komputera wśród młodzieży jest bardzo trudne, ponieważ niezwykle trudno wytłumaczyć dzieciom, że narzędzie, które jest tak powszechne, może być dla nich tak zgubne. Specjalista uważa, że "buszowaniu w sieci" młode osoby powinny się oddawać tylko wtedy, gdy wcześniej odrobią lekcje czy wypełnią inne obowiązki.
Z kolei specjalistka w tej dziedzinie z fundacji "Dzieci Niczyje" Marta Wojtas zwraca uwagę, że w naszym kraju nadal trudno jest leczyć uzależnienie od internetu i komputera.
W ramach kampanii przygotowano spoty reklamowe skierowane do nastolatków oraz do rodziców. Wydano również broszury informujące o problemie i przybliżające dorosłym zagadnienie uzależnienia od internetu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
sg