Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Petar Petrovic 21.07.2012

Kryptoreklama w mediach, czytelnicy oszukiwani

Około połowy ukraińskiej reklamy politycznej to kryptoreklama. Mimo że do wyborów parlamentarnych zostało ponad 3 miesiące, radio, telewizja i gazety pełne są informacji o działaniach partii politycznych.
Kryptoreklama w mediach, czytelnicy oszukiwaniGlow Images/East News

Ukraińskie partie polityczne, zarówno rządzące, jak i opozycyjne oraz przedstawiciele rządu umieszczają za pieniądze artykuły w gazetach, w których prezentują swoje idee. Nie wyróżniają się one na tle innych ani czcionką, ani dopiskiem „reklama”. Podobnie w radiu i telewizji, w zwykłych wiadomościach, pojawiają się sponsorowane reportaże.

Wiktoria Sumar z Instytutu Masowej Informacji w Kijowie podkreśla, że zwykły widz, czy czytelnik na Ukrainie jest oszukiwany. Nie jest bowiem w stanie odróżnić kryptoreklamy partii politycznej od zwykłego reportażu czy artykułu. Ekspert dodaje, że w ostatnich latach kryptoreklamy było dużo, ale nie aż tyle, jak teraz.

Ceny kryptoreklamy w ukraińskich mediach są mniej więcej takie same, jak zwykłej reklamy. Politycy wybierają tę pierwszą bowiem sądzą, że jest ona bardziej efektywna. Wiadomość w Internecie kosztuje 200 dolarów, 150 dolarów jednorazowa emisja jednego materiału w wiadomościach radiowych. Strona w gazecie regionalnej to około 500 dolarów, a w ogólnokrajowej ceny dochodzą nawet do 10 tysięcy dolarów.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

(pp)