Na opozycję, w której skład wchodzi partia "Batkiwszczyna" Julii Tymoszenko, głosowało 24 procent elektoratu. Centralna Komisja Wyborcza opublikowała rano dane z 86 procent lokali.
Trzecie miejsce zajmują komuniści z rezultatem 13,9 procent, a na czwartym Uderzenie (UDAR, Ukrański Demokratyczny Sojusz na rzecz Reform), na który zagłosowało 13,46 procent. Na piątym miejscu nacjonalistyczna Swoboda z rezultatem 9,6 procent.
Ukraińskie wybory odbywały się w systemie mieszanym proporcjonalno-większościowym i opublikowane dane dotyczą tylko głosowania na listy wyborcze. W okręgach jednomandatowych liczenie głosów przebiega jednak o wiele wolniej. Najgorzej jest w stolicy i obwodzie kijowskim.
Opozycja sugeruje, że prawdopodobnie dochodzi do prób fałszowania wyników tam, gdzie przegrywa kandydat Partii Regionów. Według niej, te protokoły komisji dzielnicowych, w których zdobył on zbyt mało głosów, są zwracane przez komisję okręgową, jakoby do poprawienia ze względu na znajdujące się tam błędy. Obserwatorzy i przedstawiciele opozycji podkreślają, że dotyczy to tylko tych protokołów, gdzie nie wygrywa kandydat władzy.
Media pełne są informacji o przepychankach i bójkach, do których dochodzi w komisjach okręgowych. Centralna Komisja Wyborcza zaznaczyła, że zwróci uwagę na te naruszenia.
W poniedziałek przebywająca w szpitalu w Charkowie Julia Tymoszenko ogłosiła głodówkę w proteście przeciwko fałszerstwom wyborczym.
IAR/agkm
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
