Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 02.11.2012

Miedwiediew potępił Stalina i wywołał burzę

Rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew powiedział, że Józef Stalin i władze ZSRR prowadziły "wojnę z własnym narodem”, co jest "najcięższym przestępstwem”.
Miedwiediew, szef Rosnano Anatolij Czubajs (P) i szef prezydenckiej administracji Siergiej iwanow (L) na wystawie Otwarte innowacje w MoskwieMiedwiediew, szef Rosnano Anatolij Czubajs (P) i szef prezydenckiej administracji Siergiej iwanow (L) na wystawie "Otwarte innowacje" w MoskwiePAP/EPA/DMITRY ASTAKHOV/RIA NOVOSTI/GOVERNMENT PRESS SERVICE
Posłuchaj
  • Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)

Szef rosyjskiego rządu krytykując Józefa Stalina i kierownictwo Związku Radzieckiego wywołał burzę w internecie. Ostre słowa pod adresem przywódców radzieckich padły kilka dni temu w Permie. Miedwiediew jako szef Jednej Rosji spotkał się tam z partyjnymi kolegami. W trakcie dyskusji o historii szef rosyjskiego rządu ostro skrytykował Józefa Stalina i jego współpracowników za represje wobec własnego narodu.
- Za to co się wtedy działo, rządzący państwem radzieckim, nie tylko Józef Stalin, bezwzględnie zasługują na najsurowszą ocenę - oświadczył Dmitrij Miedwiediew. Według niego, nie można już tych ludzi pociągnąć do odpowiedzialności. - Jednak to powinno być odnotowane w annałach naszej historii aby nigdy się nie powtórzyło, bo wojna z własnym narodem to najcięższe przestępstwo - dodał rosyjski premier.
Słowa Miedwiediewa wywołały burzliwą dyskusje w Internecie. Wiele osób pisało o "wielkości" Związku Radzieckiego i Józefa Stalina. Część osób poparła premiera. Dostało się także rosyjskim dziennikarzom za promowanie radzieckich idei w mediach i pomijanie „ciemnych stron w historii sowieckiej Rosji”.
IAR/agkm