Wśród tych okręgów jest 223. w Kijowie, gdzie rano zakończono liczenie głosów. Ostatecznie wygrał tam kandydat niezależny, związany z rządzącą Partią Regionów, Wiktor Pylypyszyn. Opozycja twierdzi, że w czasie liczenia głosów doszło do fałszerstw na bardzo dużą skalę - masowo psuto tam karty do głosowania z poparciem dla przedstawiciela opozycji. Między innymi dlatego, jak przypomina Mychajło Ochendowski z Centralnej Komisji Wyborczej, głosowanie w okręgu 223. zostanie powtórzone, a ogłoszone teraz rezultaty nie będą uznawane.
Opozycja zwraca uwagę, że w innych okręgach, na przykład w Obuchowie pod Kijowem i na Zakarpaciu, stosowano inną metodę fałszowania wyników. Na podstawie decyzji sądów, nie uznawano głosów z części lokali wyborczych, gdzie dużo głosów oddano na opozycję. Tam także ma być ogłoszone powtórne głosowanie. Aby to zrobić, nowa Rada Najwyższa, która zbierze się w grudniu, musi wprowadzić odpowiednie zmiany w ordynacji. Ponowne wybory w co najmniej 5 okręgach odbędą się zapewne w marcu.
IAR/agkm
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
