Wtorkowy dziennik zwraca uwagę, że jeszcze zanim doszło do wymiany ognia – tj. w ubiegłą środę, gdy izraelska rakiet dosięgła samochodu jednego z przywódców Hamasu – na Izrael, tylko w tym roku, spadło około 800 rakiet. Podobnie było w poprzednich latach.
- W ten sposób Palestyńczycy nigdy nie osiągną własnego niepodległego państwa, co jest ich pragnieniem, jednak Hamas nie ma im nic innego do zaoferowania – pisze „New York Times”.
W swoim komentarzu gazeta podkreśla, że państwa islamskie powinny wreszcie przejrzeć na oczy i zrozumieć, że działania Hamasu nie służą sprawie palestyńskiej. W swoim oświadczeniu Liga Arabska za agresora w konflikcie uznała Izrael i tylko jego skrytykowała, a przywódcy Egiptu i Turcji mówili o „zbrodniach” i „terroryzmie” państwa Izrael.
Amerykański dziennik krytykuje także politykę Izraela, która jego zdaniem jest krótkowzroczna i nie pomaga w zbudowaniu umiarkowanych postaw wśród Palestyńczyków. „NYT” zwraca uwagę, że akcje militarne zażegnują niebezpieczeństwo jedynie na chwilę, podczas gdy trzeba szukać rozwiązania, które pozwoli zaprowadzić trwały pokój. W tym samym kontekście skrytykowana została administracja Białego Domu. ![''](/302a92b5-bcdf-4e88-b049-852256d73698.file)