Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 04.12.2012

Pionierska operacja uratowała dziecku życie

3,5-letnią dziewczynkę, umierającą na ciężkie tętnicze nadciśnienie płucne, uratowali lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie - podaje "Dziennik Polski".
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjnesxc.hu/public domain

Lekarze z Krakowa przeprowadzili pierwszą w Polsce operację polegającą na przekierowaniu strumienia krwi z tętnicy płucnej do aorty zstępującej. Obniżono w ten sposób ciśnienie w tętnicy płucnej.
- Jest to tak zwane zespolenie Pottsa. Kiedyś ta procedura była stosowana w zupełnie innym celu, do naprawiania wad serca. Od wielu lat już nikt na świecie tak serca nie operuje. Dziś jedynym wskazaniem jest właśnie nadciśnienie płucne. Ta operacja, bardzo niebezpieczna w przypadku dzieci, jest alternatywą dla przeszczepu płuc - mówi kardiolog, prof. Janusz Skalski, kierownik Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej USD.
O skali ryzyka zabiegu świadczy fakt, że dotychczas w Europie przeprowadzono zaledwie osiem podobnych operacji. Dwie z nich zakończyły się śmiercią dziecka.
Od operacji minął tydzień. Mała Ola jest coraz silniejsza, codziennie odstawiane są kolejne leki.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk