Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Szymon Gebert 06.12.2012

Kair: armia zajęła teren przed Pałacem Prezydenckim

Egipska armia usunęła demonstrantów i dziennikarzy sprzed pałacu prezydenckiego po całonocnych zamieszkach, w których zginęło pięć, a ranne zostały 644 osoby.
Kair: armia zajęła teren przed Pałacem PrezydenckimPAP/EPA/KHALED ELFIQI
Posłuchaj
  • Mohamed el Baradei, główny przeciwnik polityczny prezydenta: „Mamy nadzieję, że prezydent Mursi oraz jego współpracownicy w rządzie w pełni odpowiedzą za przemoc, jaką widzimy dzisiaj w Egipcie”
Czytaj także

Przed pałacem prezydenckim ustawiły się czołgi po tym, jak armia wcześniej poinformowała, że o 13 teren przed budynkiem musi zostać przez wszystkich opuszczony. Czołgi i piechota z Straży Republikańskiej zostały rozmieszczone by, jak poinformowała armia, „rozdzielić zwolenników i przeciwników prezydenta Mursiego”. Dowódca Straży zapewnił publicznie, że wojsko nie zostanie wykorzystane do dławienia protestów opozycji.

Tymczasem najważniejsza instytucja religijna w kraju, uniwersytet i meczet al-Azhar, wezwał prezydenta do zawieszenia dekretu, którego ustanowienie doprowadziło do dwutygodniowych walk w całym kraju. W ogłoszonym przez siebie 22 listopada dekrecie prezydent Mohamed Mursi przyznał sobie władzę całkowitą, włącznie z możliwością zawieszania wyroków sądowych.

Czytaj więcej o wydarzeniach w Kairze >>>

Wywodzący się z Bractwa Muzułmańskiego Mursi, który minimalną przewagą wygrał w pierwszych w historii Egiptu wyborach prezydenckich w czerwcu, zapowiedział że zrzeknie się dodatkowych praw dopiero wówczas, gdy uchwalona zostanie nowa konstytucja. Prace konstytuanty, którą w całości kontroluje Bractwo Muzułmańskie, zostały zawieszone właśnie ze względu na protesty.

Proponowana konstytucja została błyskawicznie przyjęta przez parlament, w którym religijna partia ma zdecydowaną większość, bez wymaganych konsultacji. Jej treść nie gwarantuje – w opinii krytyków – ochrony swobód religijnych i politycznych, ani praw kobiet. Rząd optuje za przyjęciem konstytucji w drodze referendum w tym miesiącu, pomimo silnej opozycji wobec tego pomysłu.

W ramach sprzeciwu czterech osobistych doradców prezydenta Mursiego podało się w środę do dymisji. Trzech innych zrobiło to w ubiegłym tygodniu, a egipska agencja prasowa Mena poinformowała w czwartek o kolejnych rezygnacjach.

Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

''