Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Katarzyna Karaś 10.12.2012

Obraził Wałęsę, ale na razie nie zapłaci za przeprosiny

Sąd chwilowo wstrzymał "działania prawne jak wezwanie do zapłaty i egzekucję komorniczą" wobec Krzysztofa Wyszkowskiego.
Komunikat nadany 19 listopada w Faktach TVNKomunikat nadany 19 listopada w "Faktach" TVNTVN

Swoją decyzję sąd argumentował tym, że Wyszkowski - działacz opozycji w PRL, niezależny obserwator obrad "Okrągłego Stołu", członek Kongresu Liberalno-Demokratycznego, doradca premierów Jana Krzysztofa Bieleckiego oraz Jana Olszewskiego - od kilku tygodni przebywa w szpitalu na oddziale neurologii, był też na oddziale psychiatrii.
Równocześnie sąd w oświadczeniu podkreślił, że "wypowiedzi dłużnika, zapisane przez niego w internecie, nadal obraźliwe dla wierzyciela, jak i lekceważące i poniżające Wymiar Sprawiedliwości, można obecnie odczytać i ocenić jako nierozważną i niestosowną obronę osobistą człowieka chorego, który nie przemyślał swoich wypowiedzi lub uległ namowom i podszeptom osób trzecich".
W prawomocnym wyroku z marca 2011 roku Sąd Apelacyjny w Gdańsku nakazał Krzysztofowi Wyszkowskiemu przeproszenie byłego prezydenta za wypowiedź w telewizji z 16 listopada 2005 roku, w której nazwał Wałęsę tajnym współpracownikiem SB. W tym samym dniu były prezydent otrzymał od IPN status pokrzywdzonego i zapowiedział, że będzie od tego momentu pozywał do sądu osoby, które nadal będą twierdzić, iż był agentem służb specjalnych PRL. Zgodnie z wyrokiem przeprosiny miały ukazać się w lokalnej "Panoramie" TVP2 oraz "Faktach" TVN. I pojawiły się pod koniec listopada tego roku.
Zapłacił za nie... sam Wałęsa. - Sąd tak ustawił sprawę, że jedni obywatele przepraszają, szanując prawo, a inni są zmuszani. W przypadku Wyszkowskiego będzie przymus finansowy. Teraz komornik się nim zajmie. Dla mnie sprawa jest zakończona: przeszliśmy wszystkie instancje sądowe do kasacji włącznie - przegrał wszystko - skomentował Wałęsa.

/

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk