Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 19.01.2013

SLD krytykuje służbę zdrowia pod rządami PO-PSL

Sojusz Lewicy Demokratycznej przygotowuje dokument, który ma podsumować zmiany w polskiej służbie zdrowia, jakie zaszły w ciągu ostatnich 15 lat.
Leszek MillerLeszek MillerPAP/EPA/Radek Pietruszka

Taki raport miałby zostać zaprezentowany w kwietniu.
Szef SLD Leszek Miller uważa, że "najwyższy czas na rozmowę na temat jakości naszej służby zdrowia, bo potrzebne są zmiany". Nie chodzi tu o kolejną rewolucję ale o "umiejętne posłużenie się skalpelem, aby wyciąć rozmaite patologie, które ograniczają efektywność działania służby zdrowia".
Były minister zdrowia za rządów SLD-PSL Marek Balicki przedstawił rezultaty badań, z których wynika, że w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej, w Polsce wydaje się najmniej na służbę zdrowia w przeliczeniu na jednego obywatela. To skutkuje dłuższymi kolejkami do lekarzy, według posiadanych przez niego danych średnio o 0ziesięć dni.
Zdaniem Urszuli Michalskiej z OPZZ, rząd Platformy i PSL-u działa na zasadzie pozbywania się problemów, jakimi są zadłużone samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej. Jej zdaniem, wiele samorządów zdecyduje się na ich zamknięcie.
Ilona Borchulska z Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych twierdzi, że dzisiejsza sytuacja w służbie zdrowia zmusza ludzi do pracowania w tym sektorze ponad siły. Podaje przykład ratowników medycznych, którzy po 12-godzinnym dyżurze przesiadają się za kierownicę karetki. Zdaniem Ilony Borchulskiej, chorzy w tym systemie nie są bezpieczni. Zagrożony jest pacjent, który jest ratowany - ale także przechodzień, bo może przytrafić się wypadek, który spowoduje zmęczony kierowca karetki.

Zobacz galerę - dzień na zdjęciach>>>