Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 07.02.2013

Terlikowski nie ustępuje: Grodzka jest mężczyzną

W Sądzie Okręgowym w Warszawie rozpoczął się proces cywilny, który Anna Grodzka wytoczyła za naruszenie dóbr osobistych Tomaszowi Terlikowskiemu.
Anna GrodzkaAnna GrodzkaPAP/Jakub Kamiński

Warszawski sąd zdecydował, że proces będzie toczył się za zamkniętymi drzwiami. O utajnienie procesu wniósł nieobecny w sądzie Terlikowski i jego adwokat Piotr Kwiecień. Prowadząca rozprawę sędzia Danuta Kowalik nie uzasadniła tej decyzji.

- Pozwany wielokrotnie w mediach i w internecie, m.in. na portalu fronda.pl, naruszał dobra osobiste posłanki Grodzkiej, związane z jej życiem intymnym, dobrami dotyczącymi integralności płci i seksualności. Naruszał też jej godność. Domagamy się ochrony dóbr osobistych i zakazu naruszania tych dóbr w przyszłości - powiedziała przed rozprawą reprezentująca Grodzką mec. Anna Stach.

Stach poinformowała, że w pozwie nie domagają się publicznych przeprosin w mediach, a jedynie zasądzenia 30 tys. zł na rzecz Fundacji Trans-Fuzja, pracującej na rzecz osób transseksualnych.

Terlikowski po zapowiedzi pozwu mówił w mediach, że jakakolwiek decyzja sądu w procesie nie zmieni jego poglądu na tożsamość płciową osób transseksualnych, jak Grodzka. W jego ocenie o tożsamości płciowej nie decyduje sąd, ale genom. Dlatego - według niego - Anna Grodzka od strony genetycznej pozostaje mężczyzną.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP/aj