Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 27.02.2013

Benedykt XVI: odchodzę dla dobra Kościoła!

Papież Benedykt XVI podczas ostatniej audiencji generalnej swojego pontyfikatu pożegnał się z licznie przybyłymi na Plac św. Piotra wiernymi.
Benedykt XVIBenedykt XVIPAP/EPA/guido montani

Podczas przemówienia papież podkreślał, że Kościół przechodzi przez trudny czas, ale zawsze jest w nim obecny Bóg. Benedykt XVI przyznał, że w czasie kończącego się pontyfikatu zdarzały się bardzo trudne momenty. - W czasie tej podróży Kościoła były momenty radości i światłości, ale były także momenty trudne. Czułem się jak Piotr i Apostołowie w łodzi na Jeziorze Tyberiadzkim. Pan dał nam tak wiele dni słońca i radości, ale także dni kiedy woda była wzburzona. Zawsze jednak wiedziałem, że łódź Kościoła nie jest moja, nie jest nasza, ale jest własnością Boga i on nie pozwoli jej zatonąć - powiedział Benedykt XVI.

Papież podziękował wiernym za modlitwę i życzliwość, jakiej doświadczył w czasie ośmiu lat pontyfikatu. Podkreślił, że od czasu, kiedy wybrano go papieżem nie jest już prywatnym człowiekiem, ale sługą Kościoła. Benedykt XVI dodał, że mimo abdykacji dalej chce służyć Kościołowi. - Nie wracam do prywatnego życia, do podróży, spotkań, przyjęć i tak dalej. Nie odrzucam krzyża, ale czuję się odnowiony w Chrystusie Ukrzyżowanym. Rezygnuję nie dla swojego dobra, ale dla dobra Kościoła - zapewnił papież.

Na środową, pożegnalną audiencję papieża rozdano około 50 tysięcy wejściówek. Wśród tłumów obecnych na placu świętego Piotra widać flagi krajów z całego świata. Widoczni są także Polacy. Niektórzy pielgrzymi przynieśli ze sobą transparenty z napisami "Dziękujemy Ci Ojcze Święty".

''IAR/aj