W Sejmie odbywa się debata nad informacją szefa MSZ Radosława Sikorskiego nad priorytetami polskiej polityki zagranicznej na 2013 rok.
- Naszym najważniejszym wyzwaniem jest, jak często podkreśla prezydent Bronisław Komorowski, umacnianie naszego bezpieczeństwa i rozwój Polski. Dziś bezpieczeństwo to nie tylko kwestia obrony, to również bezpieczeństwo energetyczne, demograficzne i oczywiście ekonomiczne - powiedział Schetyna.
W jego ocenie, by pilnować bezpieczeństwa, trzeba ciągle szukać i znajdować sojuszników oraz utrzymywać dobre i intensywne relacje z resztą świata.
- Pozytywnie oceniamy działania MSZ na rzecz realizowania interesów Polski w świecie. Wypracowaliśmy pozycję w UE, ona jest konkretna i dobra; zasłużyliśmy na nią ciężką i trudną pracą, tymi dwudziestoma paroma latami. Udało nam się zająć dobrą pozycję w świecie, ale (...) nic nie jest dane raz na zawsze - podkreślił szef sejmowej komisji spraw zagranicznych.
Wskazywał także na konieczną gotowość Polski do przyjęcia wspólnej unijnej waluty. Jak mówił, obecnie jesteśmy świadkami powstawania nowej UE i Polska musi być aktywnym jej uczestnikiem, a nie zdystansowanym obserwatorem.
Zdaniem Schetyny przed wszystkimi politykami w kraju stoi wielkie wyzwanie, bowiem - jak zaznaczył - "polityka zagraniczna jest testem politycznej odpowiedzialności, czy umiemy wyznaczać granice między partyjnym i politycznym interesem".
Wiceszef PO przekonywał posłów, że kwestie polityki i gospodarki to rzeczy bardzo wspólne, i nie powinny zależeć od kalendarza wyborczego, czy agendy prac Sejmu.
to