Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 04.04.2013

Cameron: wyrzeczenie się broni nuklearnej byłoby głupotą

Wielka Brytania nie może zrezygnować z arsenału nuklearnego, ponieważ potrzebuje sił odstraszania wobec atomowych ambicji "nieprzewidywalnych reżimów" w Iranie czy Korei Północnej - napisał premier David Cameron w artykule dla "Daily Telegraph".
David CameronDavid Cameronflickr.com/World Economic Forum
Posłuchaj
  • Brytyjski premier David Cameron chce utrzymania niezależnej brytyjskiej broni nuklearnej. Relacja Grzegorza Drymera z Londynu (IAR)
Czytaj także

Brytyjski premier David Cameron ocenia, że niebezpieczeństwo atomowe wzrosło od zakończenia Zimnej Wojny i opowiada się za utrzymaniem niezależnej brytyjskiej broni nuklearnej. W artykule w dzienniku "Daily Telegraph" określa ją mianem "ostatecznej broni defensywnej" i pisze, że wyrzeczenie się jej byłoby "głupotą" wobec zagrożenia ze strony Korei Północnej i Iranu.
"(...) Musimy pamiętać, że w ostatnich latach liczba państw atomowych nie zmniejszyła się, a może nawet wzrosnąć. Iran stara się rozwijać swój program atomowy wbrew woli społeczności międzynarodowej, a wysoce nieprzewidywalny i agresywny reżim w Korei Północnej niedawno przeprowadził trzecią próbę nuklearną i być może już teraz dysponuje materiałem rozszczepialnym do budowy ponad 12 bomb atomowych" - napisał premier.
Wszystkie trzy główne brytyjskie partie polityczne - rządzący Konserwatyści, ich koalicjanci - Liberałowie i opozycyjni Labourzyści - w zasadzie zgadzają się z premierem, ale ta zgoda nie rozciąga się na rodzaj arsenału nuklearnego i jego koszt. Konserwatyści planują budowę nowej generacji okrętów podwodnych kosztem ok. 20 mld funtów. Mają one zastąpić obecne cztery typu Vanguard, uzbrojone w cztery wielogłowicowe rakiety balistyczne Trident. Nowe okręty byłyby nadal przeznaczone wyłącznie do uderzenia odwetowego w razie ataku jądrowego na Wielką Brytanię.
Labourzyści, zanim stracili władzę w 2010 roku, dążyli do realizacji dokładnie tego samego programu, ale obecnie krytykują jego koszt. Liberalni Demokraci domagają się przeglądu strategii atomowej - budowy tańszych okrętów podwodnych i przeniesienia części rakiet na ląd. Zupełnie odmienne stanowisko zajmują szkoccy nacjonaliści, którzy żądają demilitaryzacji atomowej Szkocji, a w razie zwycięstwa w referendum na temat niepodległości zapowiadają likwidację bazy Tridentów pod Glasgow.
Cameron - w artykule - odpiera zarzuty o wysokich kosztach utrzymania brytyjskiego arsenału atomowego. "Obecnie koszt ten wynosi około 5-6 proc. budżetu obronnego" - podkreślił premier. "Tylko zachowując własny czynnik odstraszania, jasno komunikujemy naszym przeciwnikom, że koszt, jaki poniosą, atakując Wielką Brytanię, zawsze przewyższy spodziewane korzyści" - napisał Cameron.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

''