IAR
Petar Petrovic
22.06.2013
Wielka Brytania pozbędzie się islamskiego "kaznodziei nienawiści"
Od 2005 roku ekstradycję Abu Qatady do rodzinnej Jordanii udaremniały kolejne odwołania do sądów angielskich i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Abu Qatadatelegraphtv/youtube
Posłuchaj
-
Grzegorz Drymer z Londynu o tym, że najprawdopodobniej dojdzie do ekstradycji Abu Qatady/IAR
Czytaj także
Abu Qatada, naruszył zasady przyznanego mu 20 lat temu azylu politycznego szerząc w swoich kazaniach nienawiść do Żydów i odstępców od islamu, włącznie z nawoływaniem do zbrodni. Brytyjczycy postanowili deportować go do Jordanii, gdzie 15 lat temu został zaocznie skazany za terroryzm, ale otworzyło to 8-letni maraton odwołań. Na kolejnych etapach instancje krajowe i Europejski Trybunał Praw Człowieka wyrażały zastrzeżenia do wyroku wydanego na Abu Qatadę w Jordanii. Potem do możliwości poddania go tam torturom przed nową rozprawą, a wreszcie do wykorzystania w sądzie zeznań wydobytych torturami ze świadków.
W końcu Wielka Brytania i Jordania zawarły specjalny traktat międzypaństwowy, gwarantujący uczciwy proces Abu Qatadzie i zadowalający sądy w Londynie i Strasburgu. Deportacja nastąpi wkrótce, po ratyfikacji układu.
Ta sprawa kosztowała już jednak brytyjski skarb państwa milion 700 tysięcy funtów, a jej ubocznym skutkiem stało się pogłębienie niechęci brytyjskiej opinii społecznej do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i jej Trybunału.
pp/IAR
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
![''](http://redaktor.polskieradio.pl/302a92b5-bcdf-4e88-b049-852256d73698.file)