Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 16.07.2013

Napastnik z jajkiem antyfaszystą. Dlaczego zaatakował prezydenta?

Mężczyzna, który w Łucku zaatakował prezydenta Bronisława Komorowskiego jajkiem należy do organizacji antyfaszystowskiej ”Sławiańska Gwardia” z Ukrainy Wschodniej z Zaporoża – piszą media ukraińskie. Pojawia się pytanie o motywy ataku.
Iwan Sz.Iwan Sz.YouTube/EuroNews

O atak na prezydenta w Łucku podejrzewano wcześniej nacjonalistyczną partię Swoboda,  która protestuje m.in. przeciwko określaniu zbrodni wołyńskiej mianem ludobójstwa. Swoboda twierdziła jednak, że nie planowała żadnych akcji na czas wizyty Bronisława Komorowskiego, gdyż tego dnia w Łucku i w innych miejscach odbywały się modlitwy się w intencji pomordowanych i Swoboda nie chciała ich zakłócać.

Szef organizacji Władimir Rogow ”Sławiańska Gwardia” przyznał,że napastnik, 21-letni Iwan Sz. z Zaporoża, stale uczestniczył w przedsięwzięciach sportowych  tej organizacji. Rogow zastrzegł, że kierownictwo nic nie wiedziało o akcji Iwana Sz. I dodał, że organizacja na próżno próbuje się z nim skontaktować. – Stąd nie wiemy, jaka była motywacja Iwana Sz. – powiedział.

Iwan Sz. został oskarżony o popełnienie chuligańskiego czynu, za co grozi mu do trzech lat ograniczenia wolności. Kodeks karny przewiduje również grzywnę do 50-krotności zarobków.

Prezydent Bronisław Komorowski przebywał w niedzielę na Ukrainie, by uczcić pamięć Polaków pomordowanych podczas zbrodni wołyńskiej.

Plecak z logo Swobody?

Według części ukraińskich mediów napastnik, 21-letni Iwan Sz., miał ze sobą plecak z napisem Swoboda. Oznaczałoby to, że specjalnie się maskował – antyfaszyści i działacze Swobody to ugrupowania nie mające punktów wspólnych, wyznające inne ideologie.

Należy zaznaczyć, że ciągle istnieje spór co do tego, czy mężczyzna przyniósł ze sobą symbole Swobody, czy nie. Na dostępnych do tej pory filmach trudno ustalić, czy na niebieskim plecaku rzeczywiście jest logo Swobody, czy też napisane jest tam co innego. Ukraińskie MSW twierdzi, że niczego o plecaku z symbolami Swobody nie wie.

kommersant.net/kresy.pl/agkm