Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Tomasz Owsiński 27.11.2013

Wiktor Janukowycz: los umowy z UE rozstrzygnie się w grudniu

Odpowiedź na pytanie, czy Ukraina podpisze umowę stowarzyszeniową z UE, będzie znana w grudniu - oświadczył prezydent Wiktor Janukowycz.
Protesty na Placu Europejskim w Kijowie.Protesty na Placu Europejskim w Kijowie.PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO
Galeria Posłuchaj
  • Wiktor Janukowycz: nie rezygnujemy z podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE - relacja Piotra Pogorzelskiego z Kijowa (IAR)
Czytaj także

Szef państwa uważa, że jego kraj powinien odnowić teraz strategiczne relacje z Rosją. - Zobaczymy w grudniu, ponieważ nie chcę dziś mówić, że rozwiążemy 100 procent problemów, które chcemy rozwiązać w stosunkach z Rosją - powiedział w wywiadzie dla stacji telewizyjnych.

Janukowycz: Ukraina nie da się poniżać! >>>
Prof. Roman Kuźniar: Ukraina poniosła porażkę >>>

Oczekiwano, że umowa o stowarzyszeniu Ukrainy z UE zostanie podpisana na szczycie Partnerstwa Wschodniego, który odbędzie się w czwartek i piątek w Wilnie. Władze w Kijowie ogłosiły jednak w ubiegłym tygodniu, że wstrzymują przygotowania do zawarcia tego porozumienia. Rząd wyjaśnił, że UE nie zaproponowała stronie ukraińskiej wystarczającego zadośćuczynienia za straty, które Ukraina poniosłaby w związku z pogorszeniem relacji handlowych z Rosją, sprzeciwiającą się zbliżeniu Kijowa z Brukselą.

Aleksander Kwaśniewski: w Wilnie nie dojdzie do podpisania umowy z Ukrainą >>>

Protesty w Kijowie

W odpowiedzi na tę decyzję na Ukrainie rozpoczęły się pod koniec tygodnia masowe demonstracje zwolenników integracji europejskiej. We wtorek nocy opozycjoniści przeszli z placu Europejskiego na pobliski Niepodległości, gdzie od czwartku trwają manifestacje zorganizowane przez działaczy pozarządowych i dziennikarzy.

(TVN24/x-news)

Na placu Niepodległości nie było dotychczas żadnej partyjnej symboliki, a większość uczestników to młodzi ludzie, przede wszystkim, studenci uczelni, którzy ogłosili strajk. Manifestacje opozycji zaczęły się w niedzielę, wśród ich uczestników było wielu kijowian, ale nie brakowało także osób opłaconych przez polityków. Te protesty odbywały się pod flagami sił opozycyjnych - Ojczyzny, UDARu i Swobody.
Oponenci władz postanowili późnym wieczorem przeprowadzić się na plac Niepodległości. Protestujący tam studenci postawili im warunki; nie zgodzili się na wykorzystywanie symboliki partyjnej, a także na stawianie namiotów wiedząc, że grozi to interwencją milicji.
Noc na placu Niepodległości minęła spokojnie. Było tam około 500 osób.
Na środę opozycja zapowiada pikietę Rady Ministrów. To właśnie rząd podjął decyzję o wstrzymaniu przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej wywołując falę protestów.

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>

to

''