Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 02.12.2013

Starcia na ulicach Kijowa. Ponad stu rannych

165 rannych - taki jest oficjalny bilans niedzielnych zamieszek w Kijowie. Według władz miasta, 109 osób zostało hospitalizowanych.
Zamieszki w KijowieZamieszki w KijowiePAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Protesty na Ukrainie - zobacz serwis specjalny >>>

W stolicy Ukrainy przez cały dzień dochodziło do starć demonstrantów z milicją. W proeuropejskiej i antyrządowej demonstracji w centrum Kijowa wzięło udział kilkaset tysięcy osób. Protestujący, głównie mieszkańcy stolicy, krzyczeli: "Precz z bandą!", a także inne hasła, wzywające do obalenia prezydenta Wiktora Janukowycza. Demonstranci wyrażali też swój sprzeciw wobec działań milicji i oddziałów specjalnych Berkut, które w sobotę brutalnie rozpędziły ludzi manifestujących na placu Niepodległości. Milicja użyła granatów hukowych i dymnych.

Protesty na Ukrainie - relacja na żywo >>>

Teraz na placu jest kilka tysięcy demonstrantów. Ustawiono tam namioty, a także scenę, na której wygłasza się przemówienia. Manifestanci stworzyli swój sztab, są też miejsca, gdzie można wypić herbatę i się ogrzać. Plac Niepodległości został z dwóch stron ogrodzony metalowymi barykadami - manifestanci wykorzystali barierki, które wcześniej ustawiła milicja, jakoby w celu ochrony świątecznej choinki. Teraz zostały one przestawione, a samo metalowe drzewko ozdobione flagami Ukrainy i Unii Europejskiej oraz antyrządowymi hasłami.

Protesty w Kijowie - niespokojna niedziela [relacja] >>>

Janukowycz chce do Unii?

Protesty na Ukrainie rozpoczęły się 21 listopada, kiedy to rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Podpisanie miało nastąpić na ubiegłotygodniowym szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.

Decyzję o zamrożeniu relacji z Brukselą podjął prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz. W niedzielę, przed demonstracją powiedział, że "zrobi wszystko co zależy od niego, żeby przyspieszyć proces zbliżania Ukrainy z Unią Europejską".

Źródło: CNN Newsource/x-news

- Ukraina dokonała własnego wyboru geopolitycznego. Jesteśmy Europejczykami i nasza droga została określona przez historię. Jednocześnie nasze państwo, o czym jestem głęboko przekonany, powinno się integrować ze wspólnotą narodów europejskich jako równy partner, który będzie szanowany, i z którym będą się liczyć - czytamy w oświadczeniu prezydenta.

Protesty na Ukrainie. Zobacz co się działo w Kijowie [wideo]>>>
IAR/PAP/aj