Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>
05:25
Nowojorski korespondent BBC Nick Bryant bardzo sceptycznie oceniał po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ szanse międzynarodowej dyplomacji. Jak powiedział, uczestnicy posiedzenia spędzili dwie godziny nie na rozmowie o Ukrainie, tylko o formacie spotkania - czy pozwolić na jego transmisję.
To według niego daje pojęcie o tym, jakie znaczenie nadaje się temu co dzieje się na Ukrainie, choć jak zauważył, Kijów zyskał przynajmniej możliwość wyrażenia swoich obaw.
05:23
Z inicjatywy Londynu zwołano w sobotę w Nowym Jorku posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ, po którym brytyjski ambasador Mark Lyall Grant wyliczał inicjatywy swego rządu : "nasz premier kontaktował się z prezydentem Putinem, minister spraw zagranicznych z ministrem Ławrowem i tymczasowym prezydentem Ukrainy, uda się on w niedzielę do Kijowa."
Ambasador Mark Lyall Grant wyliczył też inicjatywy międzynarodowe. Poinformował, że w najbliższych dniach dojdzie do spotkań Rady Ministrów Spraw Zagranicznych Unii Europejskiej, NATO, OBWE i Rady Europy. Jego zdaniem społeczność międzynarodowa robi co może, by zapobiec dalszej eskalacji konfliktu.
)4:51
”Prawy Sektor” nie zwracał się do Doku Umarowa, by wsparł Ukrainę – powiedział Radiu Swaboda rzecznik tej organizacji Artiom Skoropadski. Dodał, że ogłoszenie tej treści pojawiło się, gdy profil jednego z administratorów strony i sama strona organizacji na portalu ”W kontakcie” zostały zhakowane.
04:32
Na całej Ukrainie mobilizacja. Szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andrij Parubij napisał na Facebooku, że do jego pomocnika już zadzwonili z komisji wojskowej i ma się tam stawić rano o 8.
04:22
Siedziba przedstawiciela prezydenta Ukrainy na Krymie Serhija Kunicyna została zajęta przez niezidentyfikowanych napastników - poinformował o tym sam Kunicyn. Powiedział, że rozmawiał z nielegalnie wybranym nowym szefem rządu Krymu na ten temat, tłumaczył mu, że przyjedzie zastępca sekretarza ONZ, szef MSZ, dyplomaci i nie będzie gdzie z nimi się spotkać. Jak stwierdził Kunicyn, w rozmowie z nim krymski premier Serhij Aksenow dał mu do zrozumienia, że nie o wszystkim decydują krymscy urzędnicy.
Prawie wszystkie strategiczne obiekty na Krymie są obecnie zajęte przez tzw. niezidentyfikowanych uzbrojonych ludzi, przypominających żołnierzy, tyle że bez oznakowania. 27 lutego zajęli oni siedziby parlamentu i rządu krymskiego, przy czym na budynku Wierchownej Rady powiesili rosyjską flagę, zdjąwszy wcześniej ukraińską. Podobnie wyglądające osoby zajmowały czasowo lub na stałe lotniska, stacje telewizyjne, blokowały posterunki graniczne, siedziby dowództw.
W sobotę Putin uzyskał zgodę Rady Federacji na wprowadzenie wojska na teren Ukrainy.
04:12
W Symferopolu w sobotę w ciągu dnia doszło do dziwnej strzelaniny. Jak opowiadają świadkowie, strzelano z broni maszynowej.
04:11
Premier Australii Tony Abbott wezwał władze Federacji Rosyjskiej do wycofania się z planów interwencji na Ukrainie.
Tony Abbott poparł oświadczenie prezydenta Baracka Obamy, który określił zachowanie władz Rosji jako naruszające normy prawa międzynarodowego. - Myślę, że będę wyrazicielem opinii większości Australijczyków gdy powiem: “ręce precz od Ukrainy!” - mówił rano premier Tony Abbott .
Rosja musi zrozumieć, że fakt interwencji wojskowej i mieszania w sprawy wewnętrzne sąsiadującego z nią kraju są nie do zaakceptowania przez społeczność międzynarodową - mówił Abbott.
Pytany o to czy Stany Zjednoczone powinny odpowiedzieć siłą na posunięcia Moskwy, powiedział, że w tym momencie nie chciałby spekulować na ten temat.
04:05
Jednak jeden z amerykańskich urzędników napisał, że w Kongresie rozpatruje się sprawę pomocy wojskowej dla Ukrainy.
04:03
Co może zrobić Obama? Amerykańskie media piszą sceptycznie o jego możliwościach nacisku na Rosję w kwestii Ukrainy.
Według "New York Times'a" USA mogą ostatecznie odwołać swój udział w szczycie G-8 w Soczi, zerwać rozmowy handlowe z Rosją i przesunąć w region swoją flotę. W Waszyngtonie mówi się też o możliwości wyrzucenia Rosji z grupy G-8.
03:47
- Jeśli Rosja nie podejmie natychmiastowych i konkretnych działań, by doprowadzić do złagodzenia napięć, poważnie odbije się to na stosunkach amerykańsko-rosyjskich i pozycji międzynarodowej Rosji - oświadczył sekretarz stanu USA John Kerry w opublikowanym wieczorem komunikacie {komunikat departamentu stanu]
Szef amerykańskiej dyplomacji podkreślił, że przeprowadził w sobotę konsultacje z szefami resortów zagranicznych na całym świecie, "w celu skoordynowania następnych kroków".
03:29
W związku z napiętą sytuacją na Krymie i innych częściach kraju na Ukrainie może zostać wprowadzony stan wyjątkowy, a nawet wojenny. W tej sprawie o godzinie 9 czasu polskiego zbierze się ukraińska Rada Najwyższa.
Od soboty Władimir Putin ma prawo samodzielnie, bez konsultacji, wydać rozkaz wkroczenia rosyjskiej armii na Ukrainę. Takiej zgody udzieliła mu rosyjska Rada Federacji.
(Ukraińskie wojsko w stanie gotowości bojowej. Źr. Rada Najwyższa/x-news)
02:26
Przed rozpoczęciem konsultacji Rady Bezpieczeństwa ambasador Ukrainy przy ONZ Jurij Sergejew wezwał wszystkich, by "zrobili, co w ich mocy", aby położyć kres "agresji Rosji".
Powiedział też, że Rosja odrzuciła propozycję Kijowa dotyczącą podjęcia natychmiastowych rozmów dwustronnych.
- Federacja Rosyjska brutalnie pogwałciła podstawowe zasady Karty Narodów Zjednoczonych - powiedział Sergejew w kuluarach.
Pytany po obradach przez dziennikarzy, czy Ukraina jest w stanie wojny z Rosją odparł: "Nie. Nie prowadzimy wojny. Staramy się unikać jakichkolwiek starć. Jesteśmy prowokowani".
- Zamiast się za nas modlić, pomóc nam rozwiązać problemy z kryzysem (…), to zagłosowali za tym, by nas zabijać – mówił też ambasador Ukrainy przy ONZ w wywiadzie dla Radia Swaboda.
(Wideo: Rada Federacji zgodziła się na użycie wojsk na terytorium Ukrainy przez Putina)
Ambasador Ukrainy przy ONZ (CNN Newsource/x-news)
02:25
Ambasador Francji przy ONZ Gerard Araud podkreślił, że w obradach "nie chodzi dziś o to, by domagać się od Ukrainy, by wybrała między Wschodem a Zachodem". Francja domaga się rozwiązania politycznego, które "służyć będzie interesom ludu Ukrainy, zachowa integralność terytorialną i suwerenność kraju", ale też "weźmie pod uwagę niepokoje Rosji" - dodał Araud.
02:24
Ambasador Wielkiej Brytanii przy ONZ Mark Lyall Grant potępił po posiedzeniu Rady wysłanie rosyjskich posiłków wojskowych na Krym. Uznał, że Rosja nie przedstawiła "żadnego usprawiedliwienia dla swoich posunięć militarnych na Krymie czy też na Ukrainie".
- Suwerenność i integralność terytorialna Ukrainy nie mogą być przedmiotem negocjacji - dodał Grant.
02:23
W sobotę Rada Bezpieczeństwa ONZ przeprowadziła, mimo obiekcji Rosji, otwarte posiedzenie ws. sytuacji na Ukrainie; potem kontynuowała obrady przy drzwiach zamkniętych.
Po zakończeniu spotkania ambasador USA przy ONZ Samantha Power powiedziała dziennikarzom: - Komunikat (Waszyngtonu) dla prezydenta (Rosji Władimira) Putina jest taki - wycofajcie wasze wojska i podejmijmy międzynarodowy dialog".
Power wezwała też ponownie do wysłania międzynarodowej misji mediacyjnej na Krym.
Wcześniej, podczas obrad RB Power powiedziała: "Najwyższy czas, aby skończyła się rosyjska interwencja na Ukrainie".
02:22
Rada Bezpieczeństwa ONZ nie przyjęła rezolucji. Ambasadorzy wezwali do poszanowania suwerenności Ukrainy. USA chce wysłania misji mediacyjnej na Krym. Francja chce rozwiązania, które spełni oczekiwania Ukrainy, ale weźmie pod uwagę niepokoje Rosji.
Rosja, stały członek Rady blokuje wszelkie głosowania nad dokumentami, które mogłyby skrytykować jej działania.
02:13
Kanada odwołuje ambasadora z Rosji na konsultacje, w związku z kryzysem na Ukrainie . Wstrzymuje też przygotowanie do szczytu G8 w Soczi. Poinformował o tym premier Kanady, Stephen Harper. Dodał, że Kanada jak najsurowiej potępia interwencję rosyjską na Ukrainie.
01:45
Rosyjscy deputowani i dyplomaci apelują do Unii Europejskiej i USA o potępienie działań ukraińskich nacjonalistów, a tymczasem wiceszef rosyjskiego rządu namawia rosyjskich nacjonalistów do obrony praw Rosjan na Ukrainie.
Dmitrij Rogozin zorganizował spotkanie grup nacjonalistycznych w siedzibie założonej przez niego partii ”Ojczyzna”. Według różnych źródeł partia wicepremiera uczestniczyła w tworzeniu na południu Ukrainy, w tym na Krymie, struktur Słowiańskiego Frontu Antyfaszystowskiego. Rosyjscy nacjonaliści pod egidą wicepremiera podpisali oświadczenie, w którym zobowiązali się do ”obrony praw Rosjan na Ukrainie i w każdym miejscu na świecie”.
01:23
Rząd w Kijowie zaproponował stanowiska gubernatorów wpływowym oligarchom. Komentatorzy mówią o taktycznym ruchu nowych władz w Kijowie, mającym powstrzymać separatyzm i dezintegrację kraju. Według ukraińskich mediów Serhij Taruta zgodził się objąć stanowisko gubernatora Doniecka, a znany biznesmen Ihor Kołomojski gubernatora Dniepropietrowska.
Kołomojski pochodzi z Dniepropietrowska, jest wpływowym oligarchą, właścicielem klubu piłkarskiego Dnipro Dniepropietrowsk, a jednocześnie prezesem Zjednoczonej Wspólnoty Żydowskiej na Ukrainie. Z kolei Taruta jest prezesem piłkarskiego klubu Metałurh Donieck.
01:22
Rozmawiając z dziennikarzami w kuluarach ONZ ambasador Ukrainy wezwał wszystkie kraje , by zrobiły wszystko co ich mocy, by położyć kres "agresji Rosji".
- Federacja Rosyjska brutalnie pogwałciła podstawowe zasady Karty Narodów Zjednoczonych - powiedział Sergejew.
01:21
Prezydent USA Barack Obama rozmawiał telefonicznie w sobotę z prezydentem Francji Francois Hollande'em i premierem Kanady Stephenem Harperem. - Przywódcy ustalili, że suwerenność Ukrainy i jej integralność terytorialna muszą być respektowane - podał Biały Dom.
Przywódcy wyrazili głębokie zaniepokojenie rosyjską interwencją na Ukrainie - poinformował Biały Dom w komunikacie.
Obama, Hollande i Harper uzgodnili, że będą koordynowali swe działania jak i współpracę z organizacjami międzynarodowymi i podkreślili "wagę jedności wspólnoty międzynarodowej w jej wspólnym poparciu dla prawa międzynarodowego oraz przyszłości Ukrainy i jej demokracji" - głosi oświadczenie.
Przywódcy zobowiązali się również do wspólnej pracy nad przygotowaniem pakietu pomocowego dla Ukrainy, gdy będzie wdrażała reformy i stabilizowała swoją gospodarkę.
01:16
Jacek Saryusz-Wolski mówił w Jedynce, że słowa szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton i innych przedstawicieli Unii o "bardzo głębokim zaniepokojeniu Unii Europejskiej sytuacją na Ukrainie" to dyplomatyczny żargon, który nie robi wrażenia na prezydencie Putinie. Europoseł przekonuje, że można jednak zrobić parę posunięć, pokazujących Rosji, że nie może robić co tylko chce.
- Unia może zagrozić Rosji sankcjami , od ekonomicznych po spersonalizowane sankcje wobec osób, które scenariusz siłowy realizują - mówił w Jedynce.
Saryusz-Wolski uważa też, że Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, jako sygnatariusze porozumień budapeszteńskich, gwarantujących Ukrainie integralność terytorialną, powinny wysłać swoje floty w pobliże granic Rosji . - To jest na pewno ten język, który Putin lepiej rozumie niż słowa zaniepokojenia - podkreśla polityk.
01:05
Marek Siwiec, europoseł TR, w TVN24 o wydaniu zgody przez Radę Federacji na użycie rosyjskich sił zbrojnych na terytorium Ukrainy:
"Ukraina uniknęła rozpadu. Przez tydzień od przewrotu nie nastąpił rozpad. Dopiero wtedy Rosjanie przystąpili do akcji po swojemu, od Krymu począwszy, gdy zobaczyli, że kraj sam się nie rozpadł. Mamy do czynienia z najbardziej ohydnym stalinowskim myśleniem, jakie dzisiaj zaprezentował prezydent Federacji Rosyjskiej.
Zagrywka z Krymem była przygotowywana od dawna (...), agresja już nastąpiła i trzeba to nazywać po imieniu. Jeżeli Putin nie mając jakiegokolwiek politycznego zaplecza na Ukrainie stawia na marionetki i na wojsko, to świadczy tylko o tym, że on już politycznie przegrał, a ile jeszcze złego się po drodze wydarzy, tego nie wiemy.
(...) Tydzień temu Putin był wielkim przegranym, bo tłum na Majdanie ogłosił powstanie nowej Ukrainy. Musiał załapać się na ochłapy - mówię o fragmentach, które musiał wydrzeć suwerennemu krajowi. Jeżeli przegra tym razem, będzie płacił wielką cenę wewnętrzną, i rzecz w tym, żeby zapłacił zewnętrznie".
01:04
Europoseł Polski Razem Paweł Kowal w TVN24 o wydanej przez Radę Federacji zgody na użycie rosyjskich sił zbrojnych na terytorium Ukrainy:
"Nie zapominajmy, że dla Putina wojna jest stałym elementem umacniania pozycji w kraju. Kiedy jego pozycja w kraju pod jakimś względem się waha (...), on wywołuje wojny. Jesteśmy de facto już w tym stanie. Sama decyzja Rady Federacji z punktu widzenia prawa międzynarodowego była pogwałceniem norm. (Przez) sam fakt, że wojsko wyszło poza bazy, zostało złamane porozumienie charkowskie, nawet to zawarte przez Janukowycza.
(...)
Rada NATO-Rosja powinna wyraźnie zażądać powrotu żołnierzy rosyjskich do ich baz (...) i respektowania porozumień, które zawarła suwerenna Ukraina z Rosją. Powinniśmy bardzo wyraźnie powiedzieć, że domagamy się przywrócenia stanu zgodnego z prawem międzynarodowym .
Na tym etapie bardzo istotna jest reakcja wszystkich ludzi dobrej woli, nie tylko dyplomatyczna, ale także społeczna, myślę, że kluczowy jest także udział w demonstracjach".