Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 04.04.2014

04.04.2014. Rosja może rozmieścić broń jądrową na Krymie? [relacja]

Zdaniem rosyjskich wojskowych Krym to teraz terytorium rosyjskie, a na swoim terytorium można rozmieszczać wszelaką broń, jeśli to nie jest sprzeczne z umowami międzynarodowymi.
Sewastopol. Rosyjscy marynarze na molo w pobliżu rosyjskiej łodzi podwodnej Alrosa B-871, byłego ukraińskiego okrętu podwodnego ZaporożeSewastopol. Rosyjscy marynarze na molo w pobliżu rosyjskiej łodzi podwodnej Alrosa B-871, byłego ukraińskiego okrętu podwodnego "Zaporoże"PAP/EPA/ANTON PEDKO
Posłuchaj
  • Narada ministrów spraw zagranicznych UE. Relacja Beaty Płomeckiej z Brukseli (IAR)
  • Relacja Piotra Pogorzelskiego z Kijowa (IAR): liczba rosyjskich wojsk przy granicach nadal stwarza zagrożenie dla Ukrainy
  • Relacja Piotra Pogorzelskiego z Kijowa (IAR): 4 miliony dodatkowych turystów - na tyle mogą liczyć ukraińskie kurorty po aneksji Krymu. Większość Ukraińców nie widzi sensu jechać na półwysep
  • Relacja Piotra Pogorzelskiego z Kijowa (IAR): na Ukrainie coraz popularniejszy jest bojkot rosyjskich towarów
  • Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR): Łukaszenka krytykuje zachodnie sankcje i stwierdza, że nie podejmie decyzji dotyczących Rosji bez konsultacji z Moskwą
Czytaj także

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>

21:28

Rosyjski potentat gazowniczy Gazprom może w ostatecznym rachunku więcej stracić niż zyskać w rezultacie podwyższenia ceny dostarczanego Ukrainie gazu - wskazali w piątek cytowani przez agencję Reuters rosyjscy analitycy.
Przewidują oni, że Kijów zmniejszy zakupy i nie zdoła w pełni realizować należnych płatności.

21:00

Rosyjska Duma (niższa izba parlamentu) przyjęła w piątek w pierwszym czytaniu projekt ustawy wprowadzający kary do 5 lat więzienia za publiczną rehabilitację nazizmu i za rozpowszechnianie kłamstw o działaniach ZSRR w czasie II wojny światowej.
Przepisy mogą być zastosowane przeciwko historykom czy opozycji - oceniają eksperci.

20:49

Pomimo apeli niemieckich polityków o zmniejszenie w związku z kryzysem na Ukrainie zależności ich kraju od dostaw źródeł energii z Rosji rosyjski koncern paliwowy Gazprom zwiększył w 2014 r. eksport gazu ziemnego do Niemiec, a także do Wielkiej Brytanii.
Jak podały w piątek niemieckie media, powołując się na dane podane przez Gazprom, eksport gazu do Niemiec wzrósł w pierwszym kwartale bieżącego roku - pomimo łagodnej zimy - o 15 proc. w porównaniu z pierwszymi trzema miesiącami roku 2013.
Gazprom wyeksportował w tym czasie do całej Europy 43 mld metrów sześciennych gazu, co oznacza "niewielki wzrost" - podał rosyjski koncern. Rekordowy wzrost importu odnotowała Wielka Brytania, która kupiła od Rosji 4,4 mld metrów sześciennych gazu - o 30 proc. więcej niż w pierwszym kwartale zeszłego roku.
Rosyjski gaz pokrywa około 36 proc. całkowitego zapotrzebowania Niemców na ten surowiec.

20:27

Kultura przez wieki była tą dziedziną, która pozwalała utrzymywać kontakty Polaków z Rosjanami - tak twierdzi ambasador RP w Moskwie Wojciech Zajączkowski, który przekonuje że ”rok Polski w Rosji” nie powinien zostać anulowany. Cykl wspólnych imprez pod hasłem ”rok Polski w Rosji i rok Rosji w Polsce” ma rozpocząć się w styczniu 2015 r.

W piątek deklarację kontynuacji przygotowań do „roku Polski w Rosji” przekazała Rosjanom, przebywająca w Moskwie wiceminister spraw zagranicznych Katarzyna Nałęcz-Pełczyńska. - Kultura jest ostatnią rzeczą, której należałoby się wyrzekać w kontaktach polsko-rosyjskich – powiedział uczestniczący w rozmowach z przedstawicielami władz Rosji ambasador RP Wojciech Zajączkowski.

Polski dyplomata przypomina, że przez wieki stosunki między naszymi narodami były różne, ale właśnie kultura pozwalała na prowadzenie dialogu między Polakami i Rosjanami. W opinii Zajączkowskiego kontakty kulturalne dają również możliwość przekazywania innym narodom tych idei i wartości, które są ważne dla Polaków. Podobne stanowisko wyrazili również działacze rosyjskiej Polonii.

Po aneksji Krymu przez Rosję opozycja apelowała do ministra kultury, aby zrezygnował z organizowania ”roku Polski w Rosji”.

20:12

Marzę o większej obecności NATO w Polsce. To kwestia bezpieczeństwa Polski  - mówił prezydent Bronisław Komorowski w TVN24, pytany o komentarz do słów szefa MSZ Radosława Sikorskiego, który wyraził życzenie, by w Polsce stacjonowały dwie ciężkie brygady Sojuszu Północnoatlantyckiego. Prezydent dodał, że Polska od lat zabiega o jak największą obecność NATO. Przyznał, że nic nie zapowiada konkretnej decyzji w sprawie stacjonowania w Polsce 10 tysięcy żołnierzy z ciężkim sprzętem. Pozytywnie ocenił fakt, że zaczęła się dyskusja na ten temat.

Prezydent mówi, że Polsce zależy, aby była u nas infrastruktura NATO, by w razie zagrożenia móc przyjąć żołnierzy, by istniały plany ewentualnościowe, modyfikowane pod kątem wiedzy o zamiarach potencjalnego przeciwnika i by były ćwiczenia, szkolące Sojusz w zakresie obrony.

19:57

Tureckie władze wytykają Zachodowi bezczynność w sprawie Krymu. Mówił o tym przewodniczący tureckiego parlamentu Cemil Cziczek, który zakończył właśnie wizytę w Polsce.
Cemil Cziczek podkreślił w rozmowie z Polskim Radiem, że w sprawie Krymu Zachód tak naprawdę nie zrobił nic. - Poza Niemcami, pozostałe państwa tworzą tylko pozory, że chcą w tej sprawie coś zrobić. Tak naprawdę, one tylko podniosły rękę, ale ta ręka zawisła w powietrzu. Wszyscy oczekują na przykład od Turcji konkretnych działań, a Turcja chciałaby zobaczyć, co tak naprawdę mogą w tej sprawie zrobić pozostałe kraje - powiedział przewodniczący tureckiego parlamentu.
Cemil Cziczek zapowiedział, że Turcja będzie bronić praw Tatarów na Krymie. Nie chciał jednak powiedzieć, w jaki sposób Ankara zamierza to robić.

19:55

Na Ukrainie głównymi problemami związanymi z mniejszościami narodowymi są obecnie: polityka językowa i sytuacja na Krymie, gdzie Ukraińcy i Tatarzy znajdują się w niepewnym położeniu - oceniła wysoka komisarz OBWE ds. spraw mniejszości narodowych Astrid Thors. Jej ocenę z wizyt na Ukrainie na przełomie marca i kwietnia opublikowało w piątek OBWE.

19:25

Ukraina mogłaby skorzystać z polskiego doświadczenia w reformowaniu systemu ochrony prawa - oświadczył wicepremier Ukrainy Witalij Jarema, podkreślając, że reforma taka jest jego krajowi niezbędna.
Jarema powiedział w wywiadzie dla telewizji ICTV, że konsultował się z kilkoma ambasadorami i szefami organów ochrony prawa zachodnich państw. - Spodobało mi się, jak przeprowadzono reformę w Rzeczpospolitej Polskiej - zaznaczył.
- W ciągu czterech lat zaufanie do policji wśród ludności wzrosło z 17 do 70 proc. Oni (tzn. Polacy) przeprowadzili bardzo poważną reformę, która mi się spodobała. Teraz my zapewne weźmiemy z nich przykład. Już się zwróciłem do kierownictwa MSW (Polski), żeby umożliwiło nam skierowanie specjalistów w celu zbadania sytuacji - powiedział wicepremier.
Dodał, że chodzi zarówno o system szkolenia stróżów prawa i doboru kadr, jak i generalnie pełnienia służby.

19:14

Amerykańscy żołnierze, w ramach wzmacniania sił NATO w środkowej Europie, mogliby trafić do krakowskiego Centrum Operacji Specjalnych. Przekonuje o tym senator Bogdan Klich, były minister obrony narodowej. Decyzja o rozmieszczeniu wojsk paktu na terenie naszego kraju zapaść może już w pierwszej połowie kwietnia.

Klich precyzuje, że chodzi głównie o amerykańskich specjalistów, którzy mogliby zapewnić naszemu wojsku "transfer niezbędnego know-how".

18:42

Polska coraz lepiej dba o własne potrzeby energetyczne. Widać to na przykładzie możliwości zwiększonego importu gazu z Niemiec – pisze ”The Economist”.

W zeszłym roku Polska importowała 60 procent swego gazu z Rosji. Od pierwszego kwietnia może zmniejszyć ten import, dzięki rozbudowanej stacji Mallnow na granicy polsko-niemieckiej. Nowy system oznacza, że gaz płynący normalnie z Rosji do Niemiec gazociągiem jamalskim może być pompowany z zachodu na wschód. W razie czego w ten sposób będzie można zapewnić jedną trzecią gazu niezbędnego Polsce - pisze ”The Economist”.

W połączeniu z innymi źródłami z Niemiec, Czech oraz z budowanym gazoportem dla skroplonego gazu ziemnego, Polska będzie mogła sama zadbać o wszystkie potrzeby dotyczące gazu. Nie oznacza to, że da się uniknąć importów z Rosji, chociażby ze względu na obowiązujące kontrakty. Ale dzięki zróżnicowanym źródłom energii Polska być może wynegocjuje z Rosją obniżkę cen gazu - wnioskuje ”The Economist”.

18:37

Mighty Taco, znana z niekonwencjonalnych akcji reklamowych sieć barów szybkiej obsługi w stanie Nowy Jork, zakazała wstępu do swoich lokali prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi, ponieważ dopuścił się aneksji należącego do Ukrainy Krymu.

17:43

Ukraińscy nacjonaliści pozytywnie wyrażają się o stosunkach z Polską. Ich lider Dmytro Jarosz opowiada się za patrzeniem w przyszłość w relacjach Warszawa-Kijów.

Szef Prawego Sektora zapowiada, że zrobi wszystko dla zintensyfikowania stosunków z naszym krajem. Jarosz mówił na konferencji prasowej, że w relacjach z naszym krajem nie należy koncentrować się na negatywnych elementach z przeszłości. Przyznał, że jego partia jest otwarta na rozmowy o historii, ale dodał, że w pierwszej kolejności należy się koncentrować "nie na tym, co było, a na tym co będzie". - Choć w naszych relacjach było różnie, trzeba żyć przyszłością, a nie historią - dodał.

Dmytro,
Dmytro, Jarosz, fot. PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

17:41

Lider nacjonalistycznego Prawego Sektora Ołeksandr Muzyczko, znany jako "Saszko Biały", miał przy sobie pistolety Makarowa, pochodzące z napadu na funkcjonariuszy drogówki na zachodniej Ukrainie - tak twierdzą śledczy. Mówił o tym podczas posiedzenia parlamentarnej komisji śledczej ds. śmierci Muzyczki doradca ukraińskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Wiktor Czaławan.
Muzyczko został zastrzelony przez milicjantów podczas próby ucieczki 25 marca. NIektórzy działacze Prawego Sektora oskarżyli MSW o zabójstwo ich aktywisty.

(TVN24/x-news)

17:24

Według ukraińskich wojskowych, samochody, ciężarówki i technika wojskowa z Krymu, którą zwracają Ukraińcom Rosjanie jest specjalnie uszkadzana. Jak pisze korespondent Polskiego Radia z Kijowa, siekierami niszczono, na przykład, silniki. Wiadomo już, że część w ogóle nie zostanie zwrócona. Zabrano zapasy żywności i umundurowania. Ukraińskie władze zapowiadają, że wystąpią z pozwami do międzynarodowych sądów.

17:10

Ukraińskie władze szacują liczbę rosyjskich żołnierzy przy granicy na 10-15 tysięcy. Kijów mówi o tym, że liczebność się zmniejsza, ale nie oznacza to, że nie ma zagrożenia dla Ukrainy. W dodatku nie jest pewny, co tak naprawdę dzieje się za granicą. - Tak naprawdę trudno powiedzieć, co się dokładnie dzieje ponieważ na pewien czas wojska są wyprowadzane, potem się przegrupowują – mówił rzecznik MSZ Jewhen Perebijnis.

Rosjanie są skoncentrowani zarówno od strony Rosji, jak i samozwańczej Republiki Naddniestrza, która formalnie jest częścią Mołdawii. Aktywnie działa także rosyjski wywiad wojskowy.

17:05

Parlament w Sofii zmienił status morskiego odcinka gazociągu South Stream mającego przechodzić przez bułgarskie wody terytorialne. Dzięki przyjętej nowelizacji ustawy o energetyce będzie można, zdaniem posłów, uniknąć regulacji europejskich.
Decyzja zapadła 115 głosami deputowanych nacjonalistycznej Ataki i rządzącej koalicji tworzonej przez Bułgarską Partię Socjalistyczną (BSP) i zrzeszający turecką mniejszość Ruch na rzecz Praw i Swobód. Przyjęto nową definicję pojęcia "gazociąg morski". Rura, niezależnie od faktu, że jej 24 km przechodzą przez bułgarskie wody terytorialne, traktowana jest jako całość niewchodząca w granice Unii Europejskiej. Bułgarski odcinek zaczyna się dopiero na lądzie i ma być traktowany jako interkonektor.
Jeden z autorów noweli, wiceszef resortu gospodarki i energetyki Jawor Kujumdżijew tłumaczył, że w przypadku gazociągu należy stosować tę samą logikę jak w transporcie powietrznym: nie ma kontroli granicznej w powietrzu podczas przelatywania nad danym krajem.
Podczas debaty w parlamencie zwolennicy noweli podkreślili, że ma ona na celu przyśpieszenie realizacji projektu po tym, jak po aneksji Krymu przez Rosję Bruksela odłożyła negocjacje z Moskwą o South Stream.

17:00

Jeśli Amerykanie zaczną eksportować skroplony gaz ziemny, to może on trafić do krajów azjatyckich, które zaoferują lepsze ceny, a nie do Europy – tak powiedział ambasador Francji w Polsce Pierre Buhler na piątkowym seminarium polskiego MSZ, poświęconym umowie o wolnym handlu pomiędzy UE i USA.
Buhler przyznał, że dodatkowe ilości gazu amerykańskiego pomogłyby europejskim krajom ograniczyć zależność od rosyjskiej ropy i gazu z tego kraju. Dodał jednak, że musimy pamiętać, iż upłyną lata, nim USA i UE wybudują odpowiednią infrastrukturę potrzebną do zastąpienia importu gazu z Rosji. Te koszty - jak powiedział - muszą być brane pod uwagę, jeśli Europa myśli o nowych źródłach surowca.
Ceny gazu w USA są nawet kilkakrotnie niższe niż w Europie. Spadły po tym, gdy Amerykanie zaczęli na wielką skalę wydobywać go z łupków. Jeszcze przed łupkową rewolucją, gdy amerykańska gospodarka potrzebowała błękitnego paliwa z zagranicy, tamtejsi inwestorzy zbudowali terminale przystosowane do odbioru gazu w postaci skroplonej (LNG), które teraz okazały się niepotrzebne. Dziś chcą je przerobić i wykorzystać do eksportu gazu. Pojawiły się również projekty budowy nowych terminali.
Dyskusja nad eksportem amerykańskiego gazu do Europy zyskała jednak nowy wymiar po aneksji Krymu przez Rosję. W europejskich stolicach zaczęto coraz głośniej mówić o tym, jak uniezależnić się od dostaw z Rosji. Jedną z opcji są właśnie dostawy z USA. Amerykanie ciągle nie podjęli ostatecznej decyzji ws. eksportu. Choć amerykański Departament Energii wydał pozwolenia na eksport dla sześciu terminali, wymagana jest jeszcze zgoda amerykańskiego regulatora rynku energii - FERC (Federal Energy Regulatory Commission). W kolejce po zgody czekają następne projekty.
Na imporcie gazu zależy w Europie szczególnie tym krajom, które są najbardziej uzależnione od Rosji. Wśród nich są państwa bałtyckie, nazywane "wyspami energetycznymi" - nie są bowiem włączone w europejski system gazociągowy. Oznacza to, że kierunek dostaw surowca, przykładowo na Litwę, jest jeden - ze wschodu. Do tego, w przyszłym roku Litwinom wygasa umowa na dostawy gazu z Rosji i rząd tego kraju nie ukrywa, że amerykański surowiec jest dla Litwy szansą.

16:38

MSZ Rosji skrytykowało prezydenta Rumunii Traiana Basescu i szefa MSZ Titusa Corlateana za "szereg antyrosyjskich wypowiedzi w związku z wydarzeniami wokół Ukrainy". Resort wyraził rozczarowanie "kolejną falą antyrosyjskiej retoryki" w Bukareszcie.
W komunikacie na stronie internetowej ministerstwo zwraca uwagę na wystąpienie Basescu podczas obchodów 10. rocznicy wejścia Rumunii do NATO.
Bukareszt jest jednym z największych zwolenników zachodnich sankcji przeciwko Moskwie po aneksji ukraińskiego Krymu przez Rosję. Po aneksji Krymu przez Rosję Basescu wezwał do przesunięcia aktywów wojskowych NATO. Rumunia utrzymuje także ścisłe związki z Mołdawią, która obawia się, że po Krymie do nasilenia separatyzmu dojdzie w samozwańczej republice Naddniestrza, leżącej na mołdawskim terytorium.

16:36

Na Ukrainie coraz popularniejszy jest bojkot rosyjskich towarów. To odpowiedź na okupację Krymu przez wojska Federacji Rosyjskiej.

W czasie niedawnej rewolucji, część Ukraińców bojkotowała towary produkowane przez firmy należące do członków Partii Regionów Wiktora Janukowycza. Później, gdy rozpoczęła się okupacja Krymu, odpowiedzią był bojkot produktów z Rosji.

Ukraińcy rozpoznają towary z Rosji m.in. po kodzie paskowym, który zaczyna się od cyfry ”46”. Powstała nawet specjalna aplikacja na telefon, która skanuje kod. Rozdawane są ulotki z nazwami firm i sieci handlowych. Niektóre supermarkety umieszczają przy nazwach produktów flagę kraju pochodzenia, bądź też zachęcają do kupowania ukraińskich towarów specjalnymi wywieszkami.

16:02

Podniesienie ceny gazu i zniesienie preferencyjnych ceł to elementy rosyjskiej gry na dalsze osłabianie i tak już słabej gospodarki Ukrainy - mówi Marek Menkiszak z Ośrodka Studiów Wschodnich. - Ma to służyć wywołaniu niezadowolenia społecznego i w rezultacie zamieszek (...). Już mamy zapowiedzi strajków w Donbasie - ocenił Marek Menkiszak. Jego zdaniem presja ze strony Rosji będzie narastać - jest to jeden z instrumentów, za pomocą których Rosja chce destabilizować sytuację na Ukrainie.

(TVN24/x-news)

15:30

W zagranicznych szpitalach nadal leczone są 173 osoby, które zostały poszkodowane podczas akcji protestacyjnych na kijowskim Majdanie. Według danych ukraińskiego MSZ 65 rannych leczonych jest w Polsce, 31 - w Czechach, 23 - na Słowacji, 16 - w Niemczech, a 9 - na Litwie. Mniejszą liczbę poszkodowanych przyjęły Austria, Łotwa, Włochy, Izrael, Estonia i Szwecja.

14:53

- Jeżeli prezydent Władimir Putin będzie dalej podążał ścieżką konfrontacji i eskalacji, będziemy musieli uznać Rosję "nie za partnera, a raczej za przeciwnika - mówił w Krakowie zastępca sekretarza generalnego NATO Alexander Vershbow. Jednocześnie stwierdził, że nie ma w tej chwili ryzyka nowej zimnej wojny.

Pytany przez dziennikarzy o ewentualne wzmocnienie obecności NATO w Polsce Vershbow mówił, że w ciągu dwóch tygodni zapadną decyzje oparte o rekomendację gen. Breedlove'a (dowódcy sił NATO w Europie), a do kolejnych kluczowych rozstrzygnięć może dojść na czerwcowym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO. - Wiemy nieco więcej, gdzie rozmieszczone będą siły powietrzne oraz flota. Co do wojsk lądowych otwartych jest wiele opcji i nie wiemy, czy będzie to armia przebywająca tu na stałe czy rotacyjnie. Może będziemy przesuwać część naszego sprzętu, ale nie potrafię jeszcze odpowiedzieć na to pytanie - powiedział Vershbow.

14:42

Amerykańska sieć barów szybkiej obsługi McDonald's powiadomiła o tymczasowym zamknięciu "z powodów produkcyjnych" lokali działających na Krymie.

Lider nacjonalistycznej LDPR Władimir Żyrinowski zaproponował w reakcji na to, by "w całej Rosji zamknąć lokale McDonald's".

McDonald's
McDonald's w Sewastopolu, fot. PAP/EPA/ANTON PEDKO

14:41

Dwóm rosyjskim dziennikarzom zakazano na trzy lata wjazdu na terytorium Ukrainy za filmowanie granicy bez zezwolenia - poinformowało biuro prasowe ukraińskiej Państwowej Straży Granicznej.
Rosjanie zostali zatrzymani w czwartek przy przejściu granicznym z Rosją w Uspence w obwodzie donieckim, gdy filmowali infrastrukturę graniczną. Jak dodano, gdy u Rosjan znaleziono nagrania z kilku przejść granicznych i odcinków granicy państwowej, przyznali się, że są dziennikarzami rosyjskiej telewizji NTV.

14:20

Białoruś podjęła się przewodniczenia w tym roku Wspólnocie Niepodległych Państw po rezygnacji z tej funkcji Ukrainy. Powiedział o tym szef białoruskiej dyplomacji Uładzimir Makiej na posiedzeniu Rady Ministrów Spraw Zagranicznych WNP w Moskwie.

19 marca sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Andrij Parubij powiadomił, że Ukraina podjęła decyzję o zakończeniu swojego przewodniczenia , a także o rozpoczęciu procesu wyjścia ze Wspólnoty.

14:13

Powstrzymanie rosyjskiej agresji, rozbicie modelu oligarchicznego oraz modernizację gospodarki zapowiedział w razie wygranej w majowych wyborach prezydenckich na Ukrainie lider partii Prawy Sektor, Dmytro Jarosz.
Podkreśla on, że w razie wygranej w wyborach trzykrotnie zwiększy wydatki na armię, będzie zabiegać o przywrócenie Ukrainie statusu państwa posiadającego broń jądrową oraz rozwijać współpracę z USA i Wielką Brytanią, gwarantami integralności terytorialnej Ukrainy.
- Dokonujemy europejskiego wyboru cywilizacyjnego i damy odpór kremlowskiemu neokolonializmowi - oświadczył Jarosz.
Lider Prawego Sektora obiecuje ponadto ochronę praw obywateli Ukrainy na okupowanym terytorium Krymu oraz "zniszczenie rosyjskiej sieci agenturalnej na terytorium Ukrainy" i "likwidację wszelkich przejawów separatyzmu".
Według opublikowanego w środę sondażu organizacji "Postępowe Inicjatywy Prawne" Jarosz może liczyć na mniej niż 2 proc. poparcia w przedterminowych wyborach, które odbędą się 25 maja.

13.55

Łukaszenka oświadczył, że w rozmowach z Zachodem czy Ukrainą nie zrobi ani jednego kroku bez uzgodnień z Moskwą w sprawach dotyczących Rosji.

Aleksander Łukaszenka nawiązując do sankcji Zachodu wobec Rosji z powodu aneksji Krymu powiedział, że to "brednie i bzdury oraz gadanina Zachodu" który - jego zdaniem - " do niczego nie jest zdolny". Podkreslił że białoruskie władze na własnej skórze odczuły sankcje Zachodu. - A po drugie - jak stwierdził - jeszcze nie urodził się taki potwór na ziemi, który by nie rozumiał co to takiego jest Rosja, sankcje i w co się one obrócą. Łukaszenka uważa, że zachodnie sankcje tylko pomogą Białorusi i Rosji wzmocnić się wewnętrznie.

13.18

Rozpoczęło się dwudniowe spotkanie unijnych szefów dyplomacji w Atenach. Oprócz dyskusji o ewentualnych, kolejnych sankcjach wobec Rosji, unijni ministrowie mają też mówić o wsparciu dla krajów zza wschodniej granicy - Ukrainy, Mołdawii i Gruzji.

W czerwcu, a nie jak wcześniej planowano w sierpniu, Unia ma podpisać umowę stowarzyszeniową z Mołdawią i Gruzją. Ukraina czeka na podpisanie części handlowej umowy, co ma nastąpić do listopada.

13.05

- Niemal połowa Niemców (49 procent) uważa, że ich kraj powinien w przyszłości być pośrednikiem między Zachodem a Rosją - wynika z sondażu opublikowanego przez dziennik "Die Welt". 45 procent jest zdania, że Niemcy powinny nadal stać po stronie NATO i UE.

13.02
Komunikat Biura Bezpieczeńsstwa Narodowego
: w związku z obecną sytuacją międzynarodową i działaniami podjętymi w ramach NATO oraz UE szef BBN Stanisław Koziej odwołał swój udział w czerwcowym międzynarodowym spotkaniu wysokich przedstawicieli do spraw bezpieczeństwa w Kazaniu

Czytaj więcej >>>

13.00

Prokuratura Generalna Ukrainy zatrzymała 12 funkcjonariuszy oddziałów specjalnych Berkut, podejrzanych o strzelanie do demonstrantów w Kijowie 18-20 lutego. Wśród podejrzanych jest dowódca tzw. "czarnej brygady", nazywanej "szwadronem śmierci".

(UA 1+1/x-news)

12.47
Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk wypowiedział się przeciwko federalizacji państwa. - Rosyjska idea federalizacji to idea zniszczenia Ukrainy. Jesteśmy im (Rosjanom) wdzięczni za rady, ale niech zrobią porządek z własną federalizacją. Życzymy Rosji jak najlepiej, ale z własną konstytucją dojdziemy do ładu bez ich rad - oświadczył premier Ukrainy.

12.43

Ukraina musi przeprowadzić rzeczywistą, a nie kosmetyczną reformę konstytucyjną i zaświadczyć o swej niezależności od Zachodu - powiedział szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow na konferencji prasowej po posiedzeniu szefów dyplomacji krajów poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw.

Zdaniem szefa rosyjskiej dyplomacji "obecne władze w Kijowie nie są w stanie w pełni uszanować praw wszystkich bez wyjątku Ukraińców, ich wolności, praw mniejszości narodowych, nie są w stanie okazać rzeczywistego, a nie gołosłownego poszanowanie interesów wszystkich bez wyjątku regionów".

12.40

Moskwa nie zmniejsza presji na Ukrainę . Dlatego Europa nie może łagodzić swojego stanowiska w sprawie sankcji wobec Rosji - powiedział William Hague, szef brytyjskiej dyplomacji przed odbywającą się w Atenach nieformalną naradą ministrów spraw zagranicznych państw UE. Dodał, że przy granicy z Ukrainą wciąż przebywa duża liczba rosyjskich wojsk. Anonsowane przez Moskwę wycofanie sił było tylko pozorne, a sytuacja wciąż jest bardzo napięta.

12.26

Spotkanie szefów MSZ krajów Wspólnoty Niepodległych Państw w Moskwie.

fot.
fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

12.04

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk dla BBC: jeśli rosyjskie wojska wtargną na terytorium Ukrainy, będziemy się bronić. Szef ukraińskiego rządu ostrzegł Moskwę, że jej działania mogą doprowadzić do wojny.

Czytaj więcej >>>

12.02

Polacy są podzieleni ws. wspierania Ukrainy. Minimalna większość ankietowanych popiera jednak pomoc - nawet jeśli wiązałaby się z represjami gospodarczymi Rosji - wynika z sondazu Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych Homo Homini.

Czytaj więcej >>>

11.31

Władze ukraińskie mają zamiar zerwać współpracę wojskową z Rosją - poinformował wicepremier Ukrainy Witalij Jarema, powołując się na decyzję szefa rządu w Kijowie.
- Wytwarzanie dla Federacji Rosyjskiej produkcji, która potem zostanie użyta przeciwko nam to kompletny bezsens. Premier Arsenij Jaceniuk podjął już decyzję, że przerywamy wojskową współpracę z Federacją Rosyjską - oświadczył Jarema.

11.06

Zdaniem rosyjskich ekspertów wojskowych Moskwa powinna w trybie pilnym wzmocnić zdolności obronne Krymu, w tym przez rozmieszczenie na półwyspie broni jądrowej, co stałoby się jeszcze jednym argumentem w rysującej się konfrontacji z USA i NATO - pisze "Niezawisimaja Gazieta".

10.18

Ukraiński Prawy Sektor zapewnia, że nie ma żadnego związku z Ukraińcami zatrzymanymi w Rosji. 25 osób, w tym trzech członków tej organizacji, miało przygotowywać zamachy terrorystyczne na terytorium Federacji Rosyjskiej.

Radykalna organizacja nazwała tę informację "bzdurą, kłamstwem i kremlowską propagandą". W swoim oświadczeniu podkreśla, że nie opowiada się za terroryzmem, ponieważ oznacza on straty wśród ludności cywilnej.

Czytaj więcej >>>

10.12

Były ambasador Szwecji w Moskwie Sven Hirdman uważa, że mimo obecnego konfliktu, więzi łączące Rosję i Ukrainę są nadal niezwykle mocne. Jedyną możliwą opcją w drodze ku przyszłości będzie przywrócenie współpracy obu sąsiadów na nowych warunkach - dodaje.

Możliwe, ze stosunki te zaczną się stabilizować po wyborach, gdy unormuje się sytuacja na Ukrainie - przewiduje Sven Hirdman. W jego opinii, w przeciwnym wypadku będzie panował stan "zamrożonego pokoju" nie tylko między Moskwą a Kijowem, ale w niemal całej Europie, ze wszystkimi tego negatywnymi skutkami.

09.01
Ukraińscy żołnierze opuszczają bazę wojskową w Perewalne na Krymie . Ponad 150 mundurowych zostało ewakuowanych do jednostki w Odessie, gdy zadeklarowali wierność Ukrainie. Pozostali zdecydowali się pozostać na Krymie. Zostaną wcieleni do rosyjskiej armii.

(ENEX/x-news)

07.43

Rządowa "Rossijskaja Gazieta" komentując wyniki śledztwa w sprawie zajść na Majdanie określa je jako "polityczny show".

Dziennik ironizuje, że rezultaty śledztwa idealnie odpowiadają interesom nowych władz Ukrainy. - Nie mogło być inaczej, wszystkiemu jest winien Wiktor Janukowycz i jego otoczenie - drwi dziennik.

Czytaj więcej >>>

07.12

Dziś mija 65 lat od powstania NATO . 4 kwietnia 1949 roku został podpisany w Waszyngtonie Traktat Północnoatlantycki, który wszedł w życie 24 sierpnia tego samego roku .

06.50

Do kolejnego spotkanie ministrów spraw zagranicznych Unii dojdzie, tym razem w Atenach . Narada jest nieformalna, a to oznacza, że żadne decyzje nie zostaną podjęte. Można się spodziewać, że najważniejsze będą rozmowy na temat kryzysu ukraińskiego.

--------------------------------------------

Do tej pory Unia zastosowała sankcje dyplomatyczne i wizowe wobec Rosji. Ostatnio rozszerzyła do 33 listę osób objętych zakazem wjazdu i zablokowanymi aktywami finansowymi. Jeśli natomiast chodzi o sankcje gospodarcze, to na razie nie ma zgody we Wspólnocie w tej sprawie. Komisja Europejska przygotowuje zestawienie możliwych sankcji i szacunki ewentualnych kosztów dla poszczególnych krajów.

06.42

W Moskwie planowane jest spotkanie szefów MSZ krajów Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) . W kuluarach ma dojść do spotkania szefów dyplomacji Rosji i Mołdawii, Siergieja Ławrowa i Natalii Gherman. Kiszyniów po aneksji Krymu przez Rosję obawia się, że Moskwa wykorzysta do interwencji nastroje separatystyczne w kontrolowanym przez siebie rosyjskojęzycznym Naddniestrzu, samozwańczej republice na terenie Mołdawii.

IAR/PAP, to, agkm

''