Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Izabela Zabłocka 27.07.2014

Dane z czarnej skrzynki lotu MH17 mogą potwierdzać strącenie rakietą

Potężna dekompresja wywołana eksplozją - taki może być zapis w raporcie z odczytu rejestratora - informuje CBS News. Na razie wnioski ekspertów w tej sprawie przekazywane są nieoficjalnie.
Specjaliści zidentyfikowali pierwsza ofiarę katastrofy samolotu na UkrainieSpecjaliści zidentyfikowali pierwsza ofiarę katastrofy samolotu na Ukrainie PAP/EPA/VINCENT JANNINK
Posłuchaj
  • Premier Australii rozmawia telefonicznie z Władimirem Putinem, a premier Malezji zapowiada wizytę w Holandii. Australijskie i malezyjskie władze chcą, aby międzynarodowa grupa śledczych jak najszybciej rozpoczęła badania miejsca katastrofy MH17. Na razie jednak nie jest to możliwe, bo nikt nie jest w stanie zagwarantować im bezpieczeństwa. Więcej n
Czytaj także

- Rakieta zrobiła to, do czego została zaprojektowana. Strąciła samolot - miał powiedzieć anonimowo reporterom CBS News europejski urzędnik zajmujący się bezpieczeństwem lotniczym. Wedle stacji,  zapisy z czarnej skrzynki malezyjskiej maszyny potwierdzają, że boeing został zestrzelony.
Zdaniem rozmówcy CBS News analiza nagrań wykazała, że kadłub samolotu został kilkukrotnie uderzony odłamkami eksplodującej rakiety - w efekcie miała nastąpić "potężna dekompresja", która spowodowała katastrofę.

Rejestratory lotu nagrywają wszystkie rozmowy prowadzone przez pilotów i załogę samolotu oraz parametry lotu. Teraz zapisy te badają eksperci z siedziby Komisji do Spraw Badania Wypadków Lotniczych w Farnborough w Wielkiej Brytanii. Międzynarodowym śledztwem kieruje zaś holenderska Rada do spraw Bezpieczeństwa. Do jej zadań należy koordynowanie pracy specjalistów z ponad 20 krajów.

Specjaliści z Holandii jadą już na miejsce katastrofy w ogarniętym walkami rejonie wschodniej Ukrainy. Eksperci od kryminalistyki zaczną pracować na miejscu dzięki porozumieniu między OBWE i prorosyjskimi bojówkami. Już wcześniej wysłannicy z Holandii pojawili się w regionie miasta Torez, ale musieli się stamtąd ewakuować z powodu zagrożenia jakie stwarzają trwające tam walki.

Identyfikacja ofiar odbywa się w bazie wojskowej w holenderskim Hilversum. Prowadzi ją  ponad 200 międzynarodowych ekspertów. Udało się im rozpoznać szczątki pierwszego pasażera. Wiadomo, że chodzi o obywatela Holandii. Nie podano jednak nazwiska ani płci tej osoby.

W ostatnich dniach do Holandii przewieziono 227 trumien i pojemników z fragmentami ciał. Władze kraju są przekonane, że w miejscu, gdzie rozbił się malezyjski samolot, znajdują się jeszcze szczątki ofiar.

RUPTLY/x-news

Rozmowy wysokiego szczebla o MH17

Premier Australii Tony Abbott rozmawiał z Władimirem Putinem o organizacyjnych aspektach niezależnego, międzynarodowego śledztwa w sprawie zestrzelenia lotu MH17. Australijski polityk  wcześniej oskarżył ukraińskich separatystów o próbę tuszowania zbrodni i zacieranie dowodów na miejscu katastrofy.

W przyszłym tygodniu premier Malezji Mohamed Najib bin Abdul Razak przyleci do Holandii. Spotka się tam z premierem Holandii Markiem Rutte, by omówić m.in. zapewnienie śledczym dostępu do miejsca katastrofy boeinga na Ukrainie. Odwiedzi też bazę wojskową w Hilversum

Szef malezyjskiego rządu zapowiedział, że będzie rozmawiać z premierem Rutte o tym, jak zapewnić międzynarodowym śledczym pełny dostęp do miejsca wypadku. Najib chce też dowiedzieć się, czy malezyjscy eksperci mogą pomóc w przyspieszeniu identyfikacji zwłok.

Premier ocenił, że prorosyjscy separatyści, którzy kontrolują teren katastrofy, wypełnili na razie dwa z trzech punktów porozumienia, które zawarli w ubiegły poniedziałek z malezyjskimi władzami. Wyjaśnił, że rebelianci przekazali już ciała ofiar i dwie czarne skrzynki samolotu. Jednak trzeci warunek, czyli zapewnienie bezpiecznego dostępu do miejsca wypadku, nie został jeszcze spełniony.

Katastrofa malezyjskiego samolotu na Ukrainie >>>

Boeing 777 linii Malaysia Airlines z 298 osobami na pokładzie rozbił się 17 lipca na wschodzie Ukrainy, gdzie toczą się walki między ukraińskimi siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami. W katastrofie zginęli wszyscy pasażerowie i cała załoga. Większość ofiar to Holendrzy.

Zachód i władze ukraińskie twierdzą, że samolot został zestrzelony przez separatystów prorosyjskich z zestawu rakietowego Buk.

O sytuacji na Ukrainie - tu czytaj więcej>>>

CBS News/IAR/PAP/iz

''