Przyczyny zmniejszenia siły wiatru są niejasne, ale może mieć to związek z globalnym ociepleniem. Jak podkreśla profesor Paul Williams z Uniwersytetu w Reading, zjawisko jest trendem a nie jednorazową zmianą, bo słabnięcie wiatru w Europie jest obserwowane od kilku dekad.
Według szacunków Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), prędkość wiatru w Europie spadnie o 10 procent do 2100 roku przy podniesieniu temperatury o 1,5 stopnia Celsjusza.
Jacek Sasin: bezpieczeństwo energetyczne mamy zapewnione
Słabszy wiatr, mniej prądu
Osłabienie siły wiatru bezpośrednio przekłada się na zmniejszenie ilości prądu, produkowanego przez farmy wiatrowe. Tak było w marcu w Wielkiej Brytanii, kiedy farmy wiatrowe produkowały tylko 11 procent swojej całkowitej mocy. Na początku września Brytyjczycy musieli uruchomić dwa bloki węglowe, by dostarczyć do sieci odpowiednią moc. Podobnie musieli zrobić m.in. Niemcy.
- Tendencja spadku prędkości wiatru może mieć negatywne konsekwencje wobec planów dochodzenia do neutralności energetycznej Europy - pisze serwis BiznesAlert.pl
PolskieRadio24.pl, BiznesAlert.pl, FT, md