Twórcy permakultury odnieśli tę zasadę do architektury projektując takie siedliska, w których dokonywałby się obieg materii i energii.
Dom, centrum tego założenia, ma ekstremalnie niskie zapotrzebowanie na energię i jest wybudowany praktycznie w całości z naturalnych i biodegradowalnych materiałów.
Chodzi również o produkowanie własnej żywności w bardzo efektywny sposób, jaki opisuje teoria permakultury.
– Permakultura to filozofia życia w zgodze z naturą. Nazwa pochodzi z języka angielskiego od "permanent culture", czyli permanentnej kultury, która wywodzi się od rolnictwa i pokazuje nam, że w ekosystemie są nasze korzenie. Suwerenność żywnościowa to jest temat szeroki. Chodzi o to, żeby mieć dostęp do zdrowej żywności i mieć zagwarantowane prawo do lokalnej, ekologicznie produkowanej żywności, co w obecnych czasach jest coraz trudniejsze zważywszy na całą kulturę konsumpcji. Powoli zaczynamy tracić prawo i możliwość dostępu do zdrowej żywności – powiedział Ben Lazar, nauczyciel permakultury.
– W szkołach nie ma programu nauczania produkcji żywności, przechowywania i przygotowywania sobie żywności. Ogród jest czymś, co łączy naturę z kulturą. Architektura jest częścią kultury człowieka, a ogród jest tym, dzięki czemu możemy ujarzmić naturę. Jedną z zasad permakultury jest to, żeby nie wchodzić w miejsca bogate biologicznie i są bioróżnorodne, bo tam nie jesteśmy potrzebni, a w miejsca, które są zdegradowane biologicznie albo są wyjałowione, zniszczone. Założenie ogrodu permakulturowego oznacza wprowadzenie bioróżnorodności – dodaje Tomasz Mielczyński, architekt.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Dariusz Bugalski
Goście: Ben Lazar (nauczyciel permakultury, członek założyciel ruchu rolniczego na rzecz suwerenności żywnościowej NYLENI Polska), Tomasz Mielczyński (architekt, członek Izby Architektów Polskich i Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Budownictwa Naturalnego)
Data emisji: 8.01.2019
Godzina emisji: 21.07