Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Małgorzata Byrska 04.04.2015

Świętokrzyskie: rozwój dzięki inteligentnym specjalizacjom

W woj. świętokrzyskim suma prawie 1,4 mld euro zostanie przeznaczona na różnorodne cele: od wsparcia innowacyjnego przemysłu, przetwórstwa rolno-spożywczego, nauki, ochrony środowiska, po rewitalizację miast i poprawę jakości życia.
W 2013 roku zakończyła się największa w historii Targów Kielce modernizacja i rozbudowa obiektów. Prace prowadzone były w ramach unijnego projektuW 2013 roku zakończyła się największa w historii Targów Kielce modernizacja i rozbudowa obiektów. Prace prowadzone były w ramach unijnego projektuAleksandra Tycner
Galeria Posłuchaj
  • Sztuką jest wybranie inteligentnych specjalizacji. Ale największym wyzwaniem jest nawiązanie współpracy między biznesem a sektorem nauki – uważają goście Jedynki: dr Jerzy Kwieciński, prezes FECP i Tomasz Janusz, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Regionalnej Świętokrzyskiego Urzędu Marszałkowskiego. (Michał Strzałkowski, NRPM PR SA)
  • Świętokrzyskie stawia przede wszystkim na MSP, ale z pomysłem i innowacyjne. Dlatego o fundusze unijne będzie się ubiegał Michał Kubecki, prezes Instytutu Odnawialnych Źródeł Energii w Kielcach.(Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Zrewitalizujemy też bloki, które zostały zbudowane dawno temu, w technologii wielkiej płyty, dlatego wymagają ocieplania i unowocześniania. Tam przesuwamy główne nasze zainteresowania – podkreśla Tadeusz Sajor, zastępca Prezydenta Miasta Kielce. (Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

W regionie świętokrzyskim bezrobocie jest powyżej średniej krajowej, młodzi ludzie wyjeżdżają do innych ośrodków lub emigrują za granicę. Jest więc co nadrabiać. A na Regionalny Program Operacyjny (RPO), który jest jednym z wielu programów realizowanych w nowej perspektywie 2014–2020, województwo otrzyma prawie 1,4 mld euro, i to jest więcej niż w poprzednim okresie.

Priorytety pomocy ze środków unijnych

W nowym RPO najważniejszymi sektorami, które chce dofinansować region jest nowoczesny, innowacyjny przemysł. Ale nie tylko. W woj. świętokrzyskim wytypowane zostały branże, które będą szczególnie wspierane w nowym rozdaniu unijnych pieniędzy na lata 2014–2020.

– To jest przede wszystkim przemysł metalowo-odlewniczy. Dziedzina, w której woj. świętokrzyskie jest silne i chcemy, żeby było jeszcze mocniejsze. To są już wielowiekowe tradycje w tej branży. Ponadto turystyka zdrowotna i prozdrowotna to jest też sektor, który zaczął się rozwijać w województwie w ubiegłych latach, kiedy były do wykorzystania poprzednie środki unijne. Okazało się, że tutaj jest potencjał i warto go wesprzeć – wylicza Justyna Gołębiewska-Suchenia, koordynator w Głównym Punkcie Informacyjnym o Funduszach Europejskich w Kielcach. – Świętokrzyskie to w dużej mierze region sadowniczo-warzywniczy. Unowocześnienie rolnictwa i przetwórstwa jest oczywistym celem – dodaje.

Będzie  dofinansowanie na to, żeby rolnictwo było nowocześniejsze i żeby można było sprzedawać więcej produktów przetworzonych. Czwarta, też bardzo ważna branża, to jest zasobo-oszczędne  budownictwo, czyli ochrona środowiska, oszczędzanie energii, budowanie z myślą o tym, że są przecież inne niż te tradycyjne źródła energii. To jest też zrównoważony rozwój energetyczny i odnawialne źródła energii.

Poza tym są  na pomoc mogą liczyć takie branże jak techniki informacyjno-komunikacyjne, wszystkie systemy, które mają na początku literę „e” – e-zdrowie, e-instytucje, e-komunikacja oraz coś, co jest specyfiką Kielc, czyli branża targowo-kongresowa.

1/3 rynku polskiego rynku targowego

Targi Kielce to 90 tys. mkw. powierzchni wystawienniczej. W 2013 roku zakończyła się największa w historii Targów Kielce modernizacja i rozbudowa obiektów. Prace prowadzone były w ramach unijnego projektu „Modernizacja i rozbudowa infrastruktury Targów Kielce jako Międzynarodowego Ośrodka Wystawienniczo–Kongresowego”. Budowa terminali wejściowych, hali E, Centrum Kongresowego oraz parkingu wielopoziomowego kosztowała w sumie 189 mln 858 tys. złotych.

– Dzięki funduszom unijnym sfinansowaliśmy część rozbudowy nowych obiektów targowych. Ale ponieważ jesteśmy podmiotem komercyjnym, musieliśmy też wziąć spory kredyt, żeby sfinansować część własną. Jednak to była udana inwestycja. Bo co by się stało, gdybyśmy nie zainwestowali tych ponad stu milionów złotych? W tym roku na Agrotech po raz pierwszy musieliśmy odmawiać wystawcom powierzchni, bo okazało się, że jest za mało miejsca. Dlatego znowu planujemy rozbudowę, przy wsparciu funduszy unijnych. Myślimy też o fotowoltaice, ponieważ mamy trzy hektary dachów, 36 tys. mkw., a więc aż się prosi, żeby produkować dla siebie prąd. I myślimy o jeszcze większej informatyzacji, ponieważ Targi powinny wyprzedzać swoje czasy. My nadążamy, ale chcielibyśmy iść krok do przodu – podkreśla Andrzej Mochoń, prezes zarządu Targów Kielce.

Inteligentne specjalizacje regionu

Branża targowo-kongresowa to jedna z tzw. inteligentnych specjalizacji regionu świętokrzyskiego. Jest nowy element programów finansowanych przez Unię Europejską.

– Wymaga to, żeby środki unijne, które będą przeznaczane w ramach polityki spójności dla tych szczególnie biedniejszych regionów, były przeznaczane na takie obszary działalności gospodarczej, na branże, które mają duży potencjał wzrostu dla danego regionu czy kraju. Często są to takie obszary gospodarcze, które leżą pomiędzy pewnymi branżami, takie np. jak turystyka medyczna – tłumaczy dr Jerzy Kwieciński, prezes Fundacji Europejskie Centrum Przedsiębiorczości.

Specjalizacje wynikają i z tradycji, i z warunków obiektywnych, czy też cech szczególnych konkretnego obszaru.

– Inteligentne specjalizacje w naszym regionie zostały zidentyfikowane w sposób bardzo odpowiedzialny, tak aby inwestując środki unijne, stworzyć sektory gospodarcze, które staną się motorem wzrostu o wiele dynamiczniejszego niż do tej pory – wyjaśnia Tomasz Janusz, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Regionalnej Świętokrzyskiego Urzędu Marszałkowskiego.

Dymarki świętokrzyskie i COP

Dlatego właśnie region sięga do pewnych cech szczególnych, np. do branży hutniczo-odlewniczej, której tradycje na tym obszarze są już tysiącletnie.

– Chodzi tu o nawiązanie do Centralnego Okręgu Przemysłowego i naturalnie do tych najwcześniejszych tradycji. Z największym potencjałem w tym zakresie mamy do czynienia na północy regionu i dlatego koncentracja środków z nowych programów musi to uwzględnić. Środki na preferencyjnych warunkach będą przekazywane właśnie do tych wspomnianych już branż, ale także do budownictwa zasobo-oszczędnego, czy też przetwórstwa spożywczego, dla którego dostawcami  są rolnicze rejony wschodnie województwa – dodaje Tomasz Janusz.

Skorzysta też sektor usług zdrowotnych i prozdrowotnych, którego rozwój wynika z sytuacji demograficznej i zainteresowania społeczeństwa większą dbałością o swoje zdrowie i kondycję.

Biznes i nauka = inteligentne specjalizacje

Tendencja jest taka, aby priorytetowych branż było raczej mniej, ale żeby zapewniały rzeczywisty potencjał wzrostu dla danego regionu. – Sztuką jest wybranie tych właściwych. Województwo świętokrzyskie kojarzyło się zawsze z COP-em, z hutnictwem, z budownictwem. I te branże zostały dobrze wybrane. Ale największym wyzwaniem będzie teraz nawiązanie współpracy między nimi a sektorem nauki – zauważa dr Kwieciński.

Dotychczas te sektory niewielkim stopniu korzystały ze wzajemnej współpracy. A to powinno być priorytetem Dlatego trzeba działać na rzecz zmiany tej sytuacji.

– Na pewno chcielibyśmy wesprzeć Politechnikę Świętokrzyską i zachęcić ją do współpracy z podmiotami gospodarczymi funkcjonującymi na terenie naszego regionu. Planujemy też wsparcie dla Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, aby pomóc w sferze rozwiązań społecznych i zdrowotnych. Także zależy nam, aby sektor przetwórstwa i rolnictwa mógł korzystać z osiągnięć naukowych, wspieranych finansowaniem z nowych funduszy europejskich do 2020 roku – wylicza wicemarszałek Kazimierz Kotowski, członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego.

Jak zachęcać biznes do współpracy z naukowcami

Zdaniem dr. Kwiecińskiego o wszystkim decydują ludzie. I nie ma innego wyjścia, jak to, że ludzie muszą usiąść razem ze sobą do stołu. – Opracować plany, co wspólnie mogą zrobić, i te plany przełożyć na konkretne projekty. Początkowo to będą projekty badawcze, ale w przyszłości mają one przynosić konkretne wdrożenia w gospodarce. I to jest tak naprawdę kluczowe. Do tej pory te dwa światy żyły obok siebie, i to w całej Polsce – dodaje prezes Jerzy Kwieciński.

Ponadto edukacja na wysokim poziomie, i współpraca naukowców z przedsiębiorcami  jest także dobrym sposobem, aby zatrzymać w regionie młodzież.

– Trendy demograficzne nie są dla nas korzystne, ale uwzględniamy to w strategii województwa i w RPO. Wiemy, że odpływa nam młodzież w poszukiwaniu właśnie możliwości nauki lub pracy. Dlatego będziemy cały czas inwestować w nasze uczelnie, ale traktując je jako element otoczenia biznesu, aby zachęcić je do współpracy, a nawet wymusić aktywną współpracę z sektorem gospodarczym. Środki na budowę zaplecza badawczego, na badania, które mają przyczynić się do rozwoju produktów i usług biznesowych, trafią z RPO głównie właśnie do przedsiębiorstw, do MSP – zaznacza Tomasz Janusz z Urzędu Marszałkowskiego.

A w nieco mniejszej liczbie do uczelni i instytucji badawczo-rozwojowych. Ma to zachęcić obie strony do współdziałania, do zbadania wzajemnych potrzeb i potencjału.

– Rzeczywiście zmiany i prognozy demograficzne są niekorzystne. Ubywa mieszkańców w Kielcach, regionie. Ale np. w Morawicy przybywa i mieszkańców, i firm. Podobnie jest w Bałtowie, gdzie jest Park Jurajski, gdzie można pojeździć na nartach, czy też w Solcu, gdzie świetnie rozwija się uzdrowisko. Czyli są też bardzo dobre biznesowe pomysły na rozwój – zauważa Jerzy Kwieciński.

Czy da się zatrzymać ludzi w Świętokrzyskiem

– Jestem przekonany, że tak. Takim dobrym przykładem na szukanie sposobu, żeby młodzi ludzie zostali,  jest Kielecki Park Technologiczny. Tam stworzyliśmy enklawę dla zdolnych, z pomysłami młodych ludzi. Robi się tam już tłok –  uważa Tadeusz Sajor, zastępca Prezydenta Miasta Kielce.

A jak dodaje Szymon Mazurkiewicz, dyrektor Kieleckiego Parku Technologicznego, obecnie np. budowany jest najnowocześniejszy budynek w Kielcach. Jest to obiekt zespołu inkubatorów technologicznych, wyposażony w bardzo nowoczesną elewację szklaną z instalacją fotowoltaiczną, dzięki czemu obiekt będzie bardzo energooszczędny, będzie bowiem produkował energię dzięki promieniom słonecznym.  – W środku znajdzie się także Energetyczne Centrum Nauki, gdzie dzieci będą mogły się uczyć poprzez zabawę. Budujemy też bardzo innowacyjny zespół  laboratoriów teleinformatycznych. Od 2007 roku wydatkowaliśmy już prawie 190 mln zł na rozwój infrastruktury, środków pochodzących głównie z Unii Europejskiej – dodaje dyrektor Parku Technologicznego.

Nowe fundusze to ogromna szansa dla Parku, ponieważ w tej chwili są przygotowywane projekty o wartości ok. 300 mln zł.

– Zależy nam na tym, żeby na jednym terenie administracyjnym, właśnie w Parku Technologicznym, skumulować jak największą liczbę podmiotów, które będą miały zdolność do przekształcania wiedzy w nowoczesne produkty, nowoczesne usługi  – wyjaśnia Szymon Mazurkiewicz.

Start-upy mogą liczyć na pomoc

Obecnie na terenie Parku działa już ponad 100 podmiotów gospodarczych, które są tworzone w większości przez absolwentów największych kieleckich uczelni wyższych: Uniwersytetu Jana Kochanowskiego i Politechniki Świętokrzyskiej. Rolą Parku jest wsparcie ich w tym pierwszym, najtrudniejszym okresie funkcjonowania firmy, czyli od roku do trzech lat.

– Jesteśmy tutaj już od paru lat, a przenieśliśmy się ze względu na opiekuna, na dotacje unijne, i na cały szereg innych rodzajów pomocy unijnej, którą zapewnia Park. My wprowadzamy na rynek już od wielu lat uzdatniacze powietrza. To jest jedyna na świecie aktywna technologia do oczyszczania powietrza, która nie filtruje powietrza, tylko powoduje, że powietrze jest tak naładowane dzięki naszej technologii, że ma właściwości samooczyszczania – wyjaśnia Marcin Malicki, prezes zarządu firmy AktivTec Kielce.

Do tej pory firma nie miała dobrych zabezpieczeń finansowych, jeżeli chodzi o gwarancje bankowe, a to było wymagane przy staraniu się o fundusze europejskie, i dlatego korzystano z pomocy de minimis. – Ale do kolejnego rozdania funduszy na lata 2014–2020 przygotowujemy różnego rodzaju dokumenty innowacyjne, m.in. mamy złożoną aplikację patentową na nasz produkt. I chcemy uzyskać dofinansowanie na otworzenie fabryki i prowadzenie dalszych badań – dodaje Marcin Malicki.

Firma szacuje, że badania w dziedzinie nowej technologii to koszt ok. 2 mln zł, a wsparcie budowy fabryki, wraz z wyposażeniem w nowoczesne technologie, to ok. 5–6 mln zł. Obecnie przedsiębiorstwo zatrudnia trzy osoby i jedną osobę, która prowadzi własną działalność. Jest to tylko dział handlowo-marketingowy. – Natomiast w momencie, gdybyśmy dostali finansowanie z funduszy europejskich i otworzyli własną fabrykę, wówczas możemy zatrudnić od 15 do 20 osób – wylicza prezes Malicki.

Kielecki  Park Technologiczny, czyli jak działać bez wsparcia

Park pełni rolę inkubatora dla start-upów, przede wszystkim tych innowacyjnych.

– Ale działają tam także już okrzepłe na rynku firmy, które chcą uzyskać pomoc różnego rodzaju. Usługi, które świadczy Park, w sporej części są świadczone za pomocą technik informacyjnych i komunikacyjnych. Ta kończąca się perspektywa funduszy europejskich 2007–2013 miała za zadanie stworzyć podstawę, bazę i potencjał do tego, aby Park mógł w przyszłości działać na rzecz biznesu, pomagać nowym firmom. A teraz, w tym nowym rozdaniu, do 2020 roku najważniejsze będzie wykazanie związku i współpracy między np. instytucjami naukowo-badawczymi oraz biznesem, czyli jak kierunki badań odzwierciedlają faktyczne  potrzeby przedsiębiorców. Jest to także przygotowanie do okresu, kiedy nie będzie już dofinansowań unijnych, i te instytucje będą musiały działać samodzielnie, na zasadach rynkowych – podkreśla Tomasz Janusz, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Regionalnej Świętokrzyskiego Urzędu Marszałkowskiego.

Przedsiębiorcy i kandydaci na przedsiębiorców, zainteresowani funduszami europejskimi mają do dyspozycji specjalne bezpłatne punkty informacyjne. Ich adresy można znaleźć na portalu funduszeeuropejskie.gov.pl.

Michał Strzałkowski, Aleksandra Tycner, Małgorzata Byrska

'Fundusze Europejskie'