Stosowanie marihuany do celów medycznych praktykuje się w Polsce, choć nie jest to powszechne i należy spełnić szereg wytycznych. Marihuana, czyli ziele konopi innych niż włókniste zawiera ok. 120 kanabidoidów, zaś produkt, dostępny na polskim rynku ma ich 2. - Trudno mówić, że jest to produkt z medyczną marihuaną, natomiast dostępu do medycznej marihuany, czyli naturalnej rośliny, która jest najbardziej skuteczna w wielu schorzeniach, w Polsce nie ma - wyjaśnia prawniczka Agnieszka Sieniawska.
Dorota Gudaniec, matka 5-letniego Maksa, leczonego medyczną marihuaną opowiada, że syn zachorował na padaczkę już w 7 miesiącu życia i od początku jego sytuacja była bardzo trudna. Obecnie chłopiec ma znacznie mniej napadów. - Maks zaczął się rozwijać, są dni i tygodnie bez napadów, zaczyna normalnie funkcjonować, uczyć się siadać, reaguje na twarze, uśmiecha się - opowiada mama chorującego chłopca.
Padaczka, stwardnienie rozsiane, nowotwory, to choroby przy których wskazane jest stosowanie tego typu lekarstw, by uśmierzyć ból. - Od wykorzystania marihuany jako narkotyku różni nas cel, bo u Maksa stosujemy to leczenie ze względu na skrajnie trudny przypadek choroby - podkreśla dr Marek Bachański.
W czasie audycji goście wyjaśnili m.in. dlaczego temat wykorzystania medycznego marihuany w Polsce to wciąż tabu oraz dlaczego warto zmienić podejście do tego typu leków.
***
Tytuł audycji: Popołudnie z radiową Jedynką
Prowadził: Przemysław Szubartowicz
Goście: dr Marek Bachański (neurolog z Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu), Dorota Gudaniec (matka 5-letniego Maksa leczonego medyczną marihuaną), Agnieszka Sieniawska (prawniczka, przewodnicząca Polskiej Sieci Polityki Narkotykowej)
Data emisji: 9.03.2015
Godzina emisji: 16.26
sm/ag