Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Piotr Krupiński 13.11.2020

Fundusze UE a praworządność. Kuźmiuk: nie możemy dać do ręki urzędnikom ideologicznej pałki

- Wszystkie negocjacje dot. funduszu UE, które zbliżają się do finału, są oparte o porozumienie szefów rządów z 21 lipca br. Negocjacje trwały wtedy prawie cztery doby. Zgodziliśmy się wówczas na parę rzeczy niekoniecznie dla nas wygodnych, oczekując w zamian solidarności europejskiej - mówił w Programie 1 Polskiego Radia Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS. Gościem audycji był również Paweł Kowal, poseł Koalicji Obywatelskiej. 

Tematem audycji był projekt UE dotyczący powiązania unijnych funduszy z praworządnością. - Wszystkie negocjacje, które zbliżają się do finału, są oparte o porozumienie szefów rządów z 21 lipca br. Negocjacje trwały wtedy prawie cztery doby i każdy z premierów coś poświęcił. Zgodziliśmy się na parę rzeczy niekoniecznie dla nas wygodnych, oczekując w zamian solidarności europejskiej. To porozumienie było jednak wyważone, ale dowiadujemy się, że prezydencja niemiecka zgodziła się na praworządność daleko idącą poza kwestie finansowe. Stąd list pana premiera Mateusza Morawieckiego w tej sprawie - ocenił Zbigniew Kuźmiuk.

morawiecki ue en 1200.jpg
"Polska nie może zaakceptować takiej wersji mechanizmu". Premier skierował list do przywódców UE

- List premiera to bardzo elegancka forma zasygnalizowania przewodnictwu niemieckiemu i wszystkim krajom członkowskim, że nie może być tak, że umawiamy się na pewne rzeczy po trudnych negocjacjach, a teraz Włochy i Hiszpania machają ręką na Polskę. Lewica w Parlamencie Europejskim mówi, że sprawa małżeństw jednopłciowych musi być rozwiązana jednolicie w całej UE. To absurd. W ten sposób łamiemy polską konstytucję - dodał.

Czytaj także:

- Trwają negocjacje, a list w te negocjacje się wpisuje i mam nadzieję, że zostanie dobrze odczytany. Nikogo nie straszymy, ale jeśli zostało zawarte porozumienie, powinno być ono uszanowane. Niczego też nie stracimy, jak opowiada opozycja, która kłamie wbrew polskim interesom. Fundusz Odbudowy jest potrzebny krajom Południa, ale my też z niego skorzystamy i oczekujemy solidarności europejskiej w sytuacji, gdy w UE nie lubi się prawicowych rządów. Nie możemy dać urzędnikom brukselskim do ręki ideologicznej pałki i premier Mateusz Morawiecki do tego nie dopuści - stwierdził rozmówca.

"Blef negocjacyjny"

Michał Wójcik 1200 EN.jpg
"Zabiera nam część suwerenności". Wójcik o powiązaniu środków unijnych z kwestią praworządności

- Stanowisko premiera jest blefem negocjacyjnym. Liczy on na zmianę w rozporządzeniu o praworządności. Prowizorium budżetowe będzie miało rację bytu, ale nie będzie dotyczyło Funduszu Odbudowy i nowych rzeczy. Wetując budżet, należy wziąć pod uwagę nasze relacje z państwami południowej Europy - zwrócił uwagę Paweł Kowal.

Jego zdaniem "zawetowanie budżetu jest błędem i naraża Polskę na poważne straty wizerunkowe. Budżet należy przyjąć, chwalił się nim przecież sam premier Mateusz Morawiecki". 

Czytaj także:

- Dziś Polska pobiera największe fundusze w liczbach bezwzględnych. Można grać politycznie, negocjować i być może tak robi premier, ale my niepotrzebnie zajmujemy się jego listem. Praworządność dotyczy systemu sądownictwa, a nie kwestii LGBT. Gdyby w Polsce nie naruszono systemu Trybunału Konstytucyjnego, nie mielibyśmy całej awantury, którą mamy - podkreślił.

Posłuchaj
22:45 PR1 (mp3) 13 listopad 2020 18_11_23_40_for_media.mp3 Zbigniew Kuźmiuk: "oczekujemy solidarności europejskiej w sytuacji, gdy w UE nie lubi się prawicowych rządów" (Debata Jedynki/Jedynka)

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

* * *

Audycja: "Debata Jedynki"
Prowadzi: Antoni Trzmiel
Goście: Zbigniew Kuźmiuk (PiS), Paweł Kowal (KO)
Data emisji: 13.11.2020
Godzina emisji: 18.11

pkr