Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 15.05.2018

„Ustępstwa Polski wobec Unii Europejskiej są głębokie”

- W polskim rządzie widać pewien zwrot w polityce. Nie wygląda ona tak samo jak pół roku temu. Ustępstwa wobec Unii Europejskiej są bardzo głębokie – powiedział w Debacie Poranka Jacek Liziniewicz z Gazety Polskiej Codziennie. O uruchomieniu przez Komisję Europejką art. 7 Traktatu UE, rozmawiali także Marek Król (Sieci), Jakub Kapiszewski (Dziennik Gazeta Prawna) oraz prof. Kazimierz Kik (Uniwersytet Jana Kochanowskiego).
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne Komisja Europejska

Wciąż nie ma porozumienia Polski z Komisją Europejską w sprawie reform sądownictwa. Warszawa mówi, że zrobiła wiele, by zakończyć spór i teraz czeka na ruch ze strony Brukseli. Natomiast Komisja odpowiada, że wprowadzone zmiany w ustawach sądowych są niewystarczające i że nadal ma wątpliwości co do gwarancji niezależności sądownictwa. „Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych tygodni uda się znaleźć porozumienie z polskim rządem ws. praworządności” – oznajmił szef KE Frans Timmermans.

Jak podkreślił Jakub Kapiszewski, procedura z art. 7 „jest nieco rozwleczona w czasie”. - Oryginalnie zakłada ona, że rekomendacje będą tylko dwie. My dostaliśmy trzy, a teraz mamy jeszcze rozmowy. Komisja gra na zwłokę, a trwający dialog świadczy o tym, że Komisja może nie być pewna tego czy ma wystarczającą liczbę sojuszników, by faktycznie na Radzie Unii Europejskiej postawić wniosek o pierwsze głosowanie z art. 7 i go przegłosować – mówił gość.

Zdaniem Jacka Liziniewicza, ustępstwa Polski wobec Unii Europejskiej są bardzo głębokie. - Wydaje się, że nie za dużo zależy tu od Fransa Timmermansa i całej reszty, bo tak naprawdę kluczowe są interesy poszczególnych państw. Jeżeli zaś Polska ustępuje nawet w sprawie polityki energetycznej i wiatraki z powrotem wracają do łask, miło by było gdyby Frans Timmermans to zauważył – stwierdził gość. Z kolei w opinii prof. Kazimierza Kika, Komisji Europejskiej „nie chodzi o praworządność”. – To pretekst. Celem Komisji Europejskiej, jako zbiorowiska ugrupowań neoliberalno-lewicowych, jest polityka rządu PiS. Chodzi o wybicie z ofensywy i wpędzenie w defensywę rządu PiS. Myślę więc, że nie będzie tu ustępstwa ani żadnego kompromisu. Nie ma tu miejsca na kompromis pomiędzy Komisją Europejską a Polską – podsumował.

Kolejna dyskusja o sytuacji w Polsce odbędzie się 26 czerwca, ale wiceszef Komisji wskazywał, że kluczowa będzie data 3 lipca, bo do tego czasu niektórzy sędziowie Sądu Najwyższego mogą być zmuszani do przejścia w stan spoczynku. Sędziom, którzy nie poproszą prezydenta o przedłużenie kadencji, upływa termin.

Frans Timmermans pytany jakich jeszcze zmian domaga się od Polski odpowiedział, że nowelizacji wymagają ustawy o Sądzie Najwyższym, KRS, sądach powszechnych, a także o skardze nadzwyczajnej, bo w tej ostatniej sprawie jest zbyt szerokie kryterium jej stosowania. Pozytywnie natomiast wiceszef Komisji ocenił zmiany w powoływaniu asesorów oraz zrównanie wieku emerytalnego sędziów.

Więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem audycji była Dorota Kania.

Polskie Radio 24/PAP

Debata Poranka w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje

__________________

Data emisji: 15.05.18

Godzina emisji: 8:06