Prezydent Andrzej Duda i pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda złożyli we wtorek oficjalną wizytę w Białym Domu. Głównymi punktami wizyty były rozmowa w cztery oczy obu przywódców, spotkanie par prezydenckich i wspólna konferencja prasowa Dudy i Trumpa. Wśród tematów wtorkowego spotkania były m.in. działania inicjatywy Trójmorza oraz współpraca z USA w dziedzinie bezpieczeństwa wojskowego i energetycznego, a także współpraca biznesowa.
- Ta deklaracja, która została podpisana przez Donalda Trumpa i Andrzeja Dudę świadczy nie tylko o znakomitej kondycji stosunków polsko-amerykańskich, ale również o specjalnym statusie Polski w relacjach z USA - mówił Ryszard Gromadzki. Gość programu uważa również, że "wszystko co powiedział Donald Trump na konferencji po spotkaniu z naszym prezydentem całkowicie przeczy teoriom wysnuwanym przez polityków opozycji o tym, że wizyta wypadła źle i w niewłaściwym czasie". - Z ust prezydenta Trumpa padły stwierdzenia, które chciałoby usłyszeć każde państwo, które jest sojusznikiem USA. Oświadczenia Donalda Trumpa świadczą o tym, że USA wspiera wszystkie nasze kluczowe postulaty w polityce zagranicznej - komentował Ryszard Gromadzki.
Przemysław Harczuk stwierdził, że "najważniejsze jest to, żeby w Polsce było bezpiecznie". - Jeżeli za te 2 mld dolarów wydanych na stałą amerykańską bazę w Polsce kupujemy sobie spokój, to jestem jak najbardziej za takimi wydatkami - zauważył dziennikarz Super Expresu.
- Była to dobra wizyta i dobry prognostyk dla polskiej dyplomacji. Wzmacnianie sojuszu z USA na pewno dla każdego ma znaczenie. Nie uważałabym jej jednak za jakąś przełomową. W fotelu prezydenta USA siedzi biznesmen, który do polityki międzynarodowej ma bardzo merkantylne podejście - mówiła Katarzyna Kozłowska.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji.
Audycję prowadził Tadeusz Płużański.
Polskie Radio 24/jp
---------------------------
Data emisji: 19.09.2018
Godzina emisji: 08:06