Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Tomasz Jaremczak 25.11.2019

Michał Płociński: łuk triumfalny w Warszawie to plan B

- Żałuję, że nie powstanie muzeum Bitwy Warszawskiej w Ossowie. To błąd, było na to pięć lat. Można było się spodziewać, że raczej otrzymamy plan B w postaci łuku triumfalnego - powiedział Michał Płociński (Rzeczpospolita). Gośćmi Debaty poranka byli również Krzysztof Wołodźko (Gazeta Polska) i Jakub Majmurek (Krytyka Polityczna).    

Kwestia upamiętnienia bitwy warszawskiej została poruszona podczas piątkowej sesji pytań i odpowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego na Facebooku. Szefa rządu zapytano wówczas, kiedy powstanie pomnik na cześć tego wydarzenia. Premier odpowiedział, że jest zwolennikiem budowy łuku triumfalnego upamiętniającego bitwę i zaznaczył, że wspiera fundację, która o to zabiega.

Bitwa_warszawska_-_piechota_polska1200.jpg
Prof. Janusz Odziemkowski: po przegranej w Bitwie Warszawskiej bylibyśmy pewnie rosyjską republiką

Premier Morawiecki odniósł się także do tego na Twitterze. "W historii Europy i świata były chwile decydujące. Bitwa Warszawska 1920 była jedną z nich. Polacy ocalili ojczyznę i cały kontynent. Wszyscy mamy wobec nich wielki dług wdzięczności. Bez nich nie byłoby nas, a także Europy, jaką dzisiaj znamy. Zasługują na wielkie upamiętnienie" - napisał premier.

Zalety i wady 

Michał Płociński zauważył, że najważniejszym argumentem przemawiającym za budową łuku triumfalnego jest fakt, że zabiegały o niego różne środowiska, nie tylko związane z PiS. - Nie widzę żadnego problemu, żeby powstał. Być może pomysł jest nieco banalny, ale nie ma w nim nic złego. W Polsce nie mieliśmy jeszcze łuku triumfalnego. Jeżeli jednak są takie potrzeby i ludzie, którzy traktują ten pomysł na poważnie, to w porządku. Jeżeli zrobiliśmy sondaż, to Polacy z pewnością opowiedzieliby się za taką budowlą - powiedział. Jego zdaniem wadą pomysłu jest to, że w swoim zamierzeniu ma dzielić ludzi.   

Pamięć historyczna i estetyka 

Krzysztof Wołodźko przypomniał, że pomysł był rozważany od lat. - Nigdy nie znalazło się dość chętnych, żeby go zrealizować. Pytanie, czy będzie finansowany ze środków społecznych, czy też ze środków publicznych - powiedział. Jego zdaniem byłoby dziwne, gdyby miasto torpedowało ten projekt. - Pomysł jest dobry, żadne państwo europejskie nie zaniedbuje własnej polityki historycznej. Mam nadzieję, że łuk triumfalny będzie estetyczny. Czasami większy problem jest nie tyle z polityką historyczną, ale z estetyką pewnych przedsięwzięć - zauważył publicysta. 

Bitwa warszawska - zobacz serwis specjalny

Przykład Macedonii i Korei Północnej 

Zdaniem Jakuba Majmurka łuk triumfalny to bardzo zły pomysł. - Z pewnością środki publiczne nie powinny być przeznaczane na tego typu formę upamiętniania. Łuk jest formą architektonicznie, społecznie i kulturowo anachroniczną. Ostatnio powstał w Skopje w ramach projektu klasycyzacji macedońskiej stolicy. Traktowany jest na całym świecie z dość dużą ironią, jako przejaw imperialnych ambicji, które próbują wpisać współczesną Macedonię w kontekst Aleksandra Wielkiego - powiedział. Zauważył również, że podobna budowla powstała w latach 80. XX wieku w stolicy Korei Północnej. - Współczesne demokracje nie sięgają po tego typu formy architektoniczne - dodał. 

Jan Pietrzak (satyryk, założyciel fundacji Towarzystwa Patriotycznego) w rozmowie z Polskim Radiem podkreślał, że od kilku lat organizacja, którą reprezentuje prowadziła akcję zachęcającą do budowy łuku triumfalnego Bitwy Warszawskiej. - W Warszawie nie ma żadnych pomników polskiego zwycięstwa. Symbolem Warszawy jest pałac Stalina, czyli symbol zwycięstwa bolszewickiego mordercy - mówił Pietrzak.

Monument miał stanąć w setną rocznicę Bitwy Warszawskiej 1920 roku. Pojawił się pomysł budowy łuku łączącego dwa brzegi Wisły. Wśród innych lokalizacja wymieniano oś Saską między Ogrodem Saskim a placem Żelaznej bramy. W lipcu 2019 roku Rada Warszawy poparła projekt uchwały o budowie pomnika Bitwy Warszawskiej 1920 roku, który stanąć ma na placu na Rozdrożu. 

Więcej w nagraniu.

Debatę Poranka prowadził Grzegorz Jankowski. 

Data emisji: 25.11

Godzina emisji: 8.35

PR24