39:58 Jedynka/Historia żywa - 25.10.2021 O konspiratorach, legionistach i działaniach na rzecz utrzymania polskości po III rozbiorze RP (Historia żywa/Jedynka)
"Jeszcze Polska nie umarła, kiedy my żyjemy. Co nam obca moc wydarła, szablą odbierzemy…" - te słowa naszego hymnu, "Mazurka Dąbrowskiego", napisane przez Józefa Wybickiego w północnych Włoszech, zostały odśpiewane pierwszy raz w lipcu 1797 roku. Część historyków uważa, że melodię ówczesnej pieśni patriotycznej skomponował książę Michał Kleofas Ogiński, który dowodził 500-osobowym oddziałem w powstaniu kościuszkowskim na Litwie. Po klęsce zrywu został emigrantem. Przez szeregi insurekcji przewinęło się blisko 150 tys. ludzi. Kim byli ci, którzy mimo klęski i utraconej Rzeczpospolitej chcieli nadal bić się o Polskę, aby ją odzyskać? Jak liczna to była grupa?
Czytaj także:
Nowy cykl: "Poczet – odnowa: od Leszka do Leszka"
Rewolucyjna Francja, która wcześniej nie udzieliła pomocy powstańcom kościuszkowskim, wyraziła zgodę na powstanie polskiego wojska, które miało walczyć u boku młodego gen. Napoleona Bonaparte w północnych Włoszech. Ta formacja - Legiony Polskie - odegrała znaczącą rolę w historii i legendzie polskiej walki o niepodległość w następnych 120 latach. Była pierwszą masową organizacją zbrojną przy innym mocarstwie powołaną do tego celu. Dlaczego tłumiła powstanie niewolników na Haiti i nie spełniła marzenia jej twórców, w tym gen. Jana Henryka Dąbrowskiego, by idąc "z ziemi włoskiej do polskiej", w sojuszu z Francją, odzyskać Rzeczpospolitą? Czy to marzenie mogło się spełnić, gdyby i Tadeusz Kościuszko dołączył do Napoleona, tak jak Dąbrowski?
Inną drogę walki o Polskę wybrał książę Adam Czartoryski, posiadacz orderu Virtuti Militari za udział w wojnie przeciwko Rosji w obronie Konstytucji 3 Maja, autor memoriału z 1803 roku "O systemie politycznym, który winna stosować Rosja". Dlaczego postawił na nowego cara Aleksandra I, wnuka carycy Katarzyny II, i wspierał jego plany zmiany systemu politycznego całej Europy?
"Nie o Polskę tylko chodziło"
- Tragiczne okoliczności, w których Rzeczpospolita się znalazła, osaczona przez trzech zaborczych sąsiadów, sprawiły, że aby odzyskać poczucie zadomowienia, mieszkania u siebie, po swojemu, trzeba było walczyć. Bierne przyglądanie się sprawiłoby, że wyrok wydany przez zaborców na Rzeczpospolitą zostałby po prostu uwieczniony - powiedział w audycji "Historia żywa" prof. Andrzej Nowak.
- Tak się nie stało, bo znalazło się dość Polaków - to była mniejszość, zaledwie kilkuprocentowa - którzy mówili "nie" temu zniewoleniu, którzy gotowi byli przeciwstawić się tej beznadziei, pogodzeniu z rzeczywistością, w której Polski nie ma i nie będzie. To owa mniejszość zmieniła historię i Polski - przywróciła ją na mapy - i Europy. Przecież nie o Polskę tylko chodziło, ale o prawo narodów do wolnego istnienia, niezależnie od decyzji imperiów. Takie znaczenie miały polskie ruchy konspiracyjne, niepodległościowe przez cały wiek XIX - wskazał historyk.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Historia żywa
Prowadzi: Dorota Truszczak
Gość: prof. Andrzej Nowak (historyk, publicysta, nauczyciel akademicki, sowietolog, autor "Dziejów Polski")
Data emisji: 25.10.2021
Godzina emisji: 21.10
kk