Dwa tygodnie temu odbył się zjazd Kaszubów, w którym uczestniczył również prezydent. Kaszubi ze Stowarzyszenia zwrócili się do Bronisława Komorowskiego, aby poparł ich starania o uznanie Kaszubów za naród.
- Jest to walka o to, co i tak jest faktem - mówią Mateùsz Meyer i Adam Hebel ze Stowarzyszenia Osób Narodowości Kaszubskiej - Kaszëbskô Jednota. Podkreślają, że spełniają wszelkie definicje narodu. Zresztą nie jest to nic nowego, bo o uznanie Kaszubów za naród walczył już Florian Ceynowa w połowie XIX wieku.
Goście radiowej Jedynki wyjaśniają, że status narodu pozwoliłby lepiej chronić tożsamość kaszubską, w tym ułatwiłby naukę języka kaszubskiego w szkołach.
Na razie odzew jest niewielki. Stowarzyszenie opracowało trzy projekty zmian w obowiązujących przepisach i przekazało je rządowi oraz sejmowej Komisji do spraw Mniejszości Narodowych. Dostało odpowiedź, że może w przyszłym roku projekty zostaną rozpatrzone.
18 sierpnia już po raz drugi będzie organizowane Święto Kaszubskiej Flagi. - W ubiegłym roku zainteresowanie wywieszeniem żółto-czarnej flagi przeszło najśmielsze oczekiwania - mówią Meyer i Hebel w audycji "Teren mniej zabudowany". Upamiętnia powstanie 18 sierpnia 1929 roku Zrzeszenia Regionalnego Kaszubów. Jego działacze zapewniali wówczas, że nie dążą do separatyzmu, gdyż odrębność narodowa nie oznacza odrębności państwowej. Aby to podkreślić obok flag kaszubskich wywieszano flagi polskie.
Z danych zebranych podczas spisu powszechnego w 2011 roku wynika, że poczucie przynależności do dwóch - polskiej i kaszubskiej - wspólnot deklaruje 233 tysięcy osób. Z kolei 18 tysięcy z przyznaje się do wyłącznie tożsamości kaszubskiej.
Rozmawiał Krzysztof Rzyman.
(ag)