Zdaniem Pawła Boguszewskiego, z Instytutu Biologii Doświadczalnej Polskiej Akademii Nauk, lokalizacja pamięci w mózgu zależy m. in. od tego, jak na jak długo chcemy coś zapamiętać. – To zjawisko rozproszone w mózgu. Nie ma jednego miejsca, z którego moglibyśmy wydłubać ją na przykład łyżką - tłumaczy metaforycznie ekspert. - Uważa się, że jest co najmniej kilka lub kilkanaście ośrodków. Wspomnienia emocjonalne na przykład są zwykle zlokalizowane w tzw. ciele migdałowym, odpowiedzialnym właśnie za emocje
Choć maksymalna pojemność ludzkiego umysłu nie jest znana, wiemy, że możemy zapamiętywać bardzo dużo. Pamięć jest bowiem jak mięsień: trzeba ją ćwiczyć. - Zapamiętywanie jest wieloetapowym procesem - mówi Boguszewski. - Musimy najpierw "wbudować" nową informację do naszego mózgu, a potem musi się ona "przeprocesować".
Pomagają klasyczne ćwiczenia, jak rozwiązywanie sudoku bądź krzyżówek. Jednym ze sposobów jest także przyporządkowanie cyfrom odpowiednich spółgłosek. - Jeśli chcemy zapamiętać na przykład numer PIN, układamy z liter konkretne słowa - mówi Maurycy Seweryn, trener osobisty. - Na przykład 55 to na zasadzie skojarzenia dwie litery – LL, a 16 – to T w miejscu jedynki i G jako sześć.
Lecytyna, powtarzanie na głos? To stare, sprawdzone metody. A co jeszcze pomaga zapamiętać to, co chcemy na tak długo, jak jest nam to potrzebne? Dowiedz się więcej, słuchając nagrania materiału reporterskiego Aleksandry Jasińskiej z "Czwartego wymiaru".
(kd)