Wolne niedziele to czas dla rodziny czy groźba bezrobocia?

Wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę i święta nie jest tematem łatwym i jednoznacznym. Zdania słuchaczy Czwórki na ten temat są bardzo podzielone. Jedni uważają, że każdemu należy się wolna niedziela, by choć ten jeden dzień w tygodniu mógł spędzić z rodziną. Inni twierdzą, że pracując od poniedziałku do piątku, tylko w niedzielę mogą wyskoczyć po zakupy na cały tydzień.
Jarosław Sadowski, ekonomista z firmy Expander uważa, że na pewno wśród potencjalnych niedzielnych klientów znajdą się tacy, którzy będą zakazowi handlu przeciwni. - Jeśli ktoś robi zakupy spożywcze to może to zrobić w innym terminie, nie musi tego robić w niedzielę - uważa ekspert. - Jednak z drugiej strony są też osoby, które jeżeli nie będą mogły udać się do hipermarketu to nie wydadzą tych pieniędzy, przeznaczonych na zakupy.
Pracodawcy przekonują, że pracownicy przychodzący do pracy w niedzielę i święta muszą wyrazić na to zgodę, zgłosić chęć do pracy w tym terminie. Nieoficjalnie jednak wiadomo jakie konsekwencje czekają pracownika, który będzie stale odmawiał wykonywania obowiązku pracy w dni wolne.
Eksperci zauważają, że zakaz handlu w niedzielę spowoduje najprawdopodobniej wzrost bezrobocia. Co nie zmienia faktu, że jest to pomysł wart rozważenia. Wystarczy zaczekać na odpowiedni moment, spadek bezrobocia.
Kasia Węsierska, Czwórkowa reporterka, przypomina, że za pracę w niedzielę przysługuje nam podwójna stawka wynagrodzenia lub dzień wolny w innym terminie.

(pj/kul)