O ile w ośrodku czy hotelu w ogóle są pokoje dla jednej osoby. Gdy takowych nie ma, wtedy single mają do wyboru albo wynajęcie lokum większego, co wiąże się z niepotrzebnymi kosztami, lub też zakwaterowanie wraz z obcymi ludźmi.
Druga opcja może się nawet wiązać z pewnymi korzyściami dla singli, jeśli przypadkowo uda im się zamieszkać w pokoju czy mieszkaniu z osobami w zbliżonym wieku, lubiącymi podobne formy wypoczynku czy dzielącymi te same zainteresowania. Mają wtedy bowiem szansę na nawiązanie nowych znajomości, a kto wie czy nawet nie znalezienie drugiej połówki.
Sytuacja wygląda o wiele inaczej, gdy na okres urlopu singiel przypadkiem zamieszka z ludźmi, z którymi w żaden sposób nie będzie w stanie się dogadać. Wtedy upragnione wakacje mogą okazać się koszmarem.
Single mają problem także z dostaniem urlopu wtedy, kiedy chcą. Chodzi o to, że pracodawcy w pierwszej kolejności skłonni są przyznawać zgodę na urlop osobom posiadającym partnerów czy małżonków. Tłumaczą to tym, że osoby zajęte są uzależnione od drugiej połówki i im trudniej "zgrać" uzyskanie wolnych dni w pracy. A single nie mają przecież żadnych zobowiązań, to mogą poczekać czy wyjechać w każdej chwili.
Biura podróży na szczęście zauważają rosnącą liczbę singli i starają się tworzyć oferty wprost dla nich.
Więcej w rozmowie Romka Wójcika, Olgi Mickiewicz z Dorotą Szymańską z portal strefaaktywnych.pl.
ap