Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Karina Duczyńska 02.01.2013

"Trzydziestka to nie koniec świata". Jak opanować uciekający czas?

Masz 30 lat i nic w twoim życiu nie jest takie, jak zaplanowałeś u progu dorosłości? Wydawało ci się, że będziesz mieć dużo pieniędzy, dwójkę uroczych dzieci i psa, a tymczasem wciąż mieszkasz z mamą i zarabiasz średnią krajową? Ten materiał jest właśnie o tobie.
Miłosz Brzeziński w studiu Czwórkifot. Wojciech KusińskiMiłosz Brzeziński w studiu Czwórki/fot. Wojciech Kusińskifot. Wojciech Kusiński
Posłuchaj
  • Jak okiełznać upływający czas? - rozmowa z Miłoszem Brzezińskim
Czytaj także

W życiu są różne punkty zwrotne, niepisane granice, na przykład bariera wieku. "Trzydziestka" to czas przemyślen i podsumowań. Gdy w liczbie lat z przodu pojawia się trójka, zaczynają się pytania, czy to, co zrobiłem dotychczas, było dobre, czy jestem w takim punkcie życia, w jakim chciałbym być?

Teoria "magicznej trzydziestki" ma swoje źródła m.in. w naszej biologii. - Po 26. roku życia organizm przestaje regenerować się już tak szybko jak wcześniej - tłumaczy Miłosz Brzeziński, psycholog i trener osobisty. - Powoli dochodzimy więc do tego, że kac zaczyna trwać dwa dni, zarwaną noc trzeba odespać i choruje się dłużej niż dotychczas.

Wówczas, zdaniem gościa Czwórki, nadchodzi moment "trzech wielkich zawodów" w życiu. - Pierwszy dotyczy zdrowia, czyli tego, że nie jestem i nie będę już tak sprawny jak kiedyś. Drugi zawód - rodziny. Kiedy byliśmy młodsi, wydawało nam się, że gdy będziemy mieli trójkę w liczbie lat, to na świecie będą już nasze śliczne dzieci, staniemy się posiadaczami golden retrivera i domu w urokliwej okolicy, a na podjeździe będzie stał nasz van. Często okazuje się jednak, że rzeczywistość jest inna - mówi Brzeziński. - Trzeci zawód dotyczy pracy. Jako młodzi ludzie wszyscy uważaliśmy, że będziemy milionerami, a dziś zarabiamy średnią krajową.

Więcej życiowych porad: wywiady z Miłoszem Brzezińskim <<<

Zdaniem eksperta nie należy jednak podchodzić do tematu nerwowo. - Kryzys wynika z tego, że stare strategie na życie przestały właśnie działać, a na nowe nie ma pomysłu - mówi Brzeziński. - Wiemy już, co powinniśmy byli zrobić wcześniej, ale wciąż nie wiemy, jak żyć aktualnie. I pozostajemy w "zawieszeniu". Ale to nie jest zły moment, bo z większości przemyśleń wywodzą się jakieś wnioski. Często konstruktywne.

Warto także zacząć zmieniać swoje życie w kierunku, który sobie wymarzyliśmy. - Dochodzenie do czegokolwiek w życiu jest kwestią treningu, więc nawet, jeśli ktoś trenuje tylko raz w roku, po noworocznym postanowieniu w styczniu, i tak jest lepszy od ludzi, którzy nie trenują w ogóle - mówi Brzeziński.

Poznaj techniki radzenia sobie z "trzydziestką" i dowiedz się, skąd się bierze "kryzys wieku średniego" po 40. roku życia. Posłuchaj nagrania rozmowy z psychologiem i trenerem osobistym Miłoszem Brzezińskim z "Poranka OnLine".

(kd)