Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Karina Duczyńska 30.01.2014

Parytety. Czy w parlamencie powinno być więcej młodych ludzi?

Ostatnio głośno było o parytetach w polityce i biznesie. O swoje miejsce w zarządach spółek i sejmowych ławach walczyły kobiety. Czy właśnie nadszedł czas, by w ten sposób pomóc młodym ludziom znaleźć pracę?
Parytety. Czy w parlamencie powinno być więcej młodych ludzi?Glow Images/East News
Posłuchaj
  • Czy należy wprowadzić parytety, by wiecej młodych ludzi mogło robić karierę w polityce i biznesie? - rozmowa z drem Robertem Sobiechem i Maciejem Kowalskim (Czwórka/4 do 4)
  • Jak wprowadzić młodych ludzi do biznesu i polityki? - materiał Anny Depczyńskiej (Czwórka/4 do 4)
Czytaj także

Radca prawny Zbigniew Rączy jest zdania, że takie przymusowe regulacje nie poprawią sytuacji młodych ludzi na rynku pracy. - Ważniejsza jest edukacja i przedstawianie przedsiębiorcom całego zagadnienia. Młodego człowieka można wdrożyć w nowe obowiązki, wykształcić. Może on być pracownikiem dobrym i lojalnym - tłumaczy ekspert. - Ważne jest więc pokazywanie pracodawcom dobrych przykładów.

Jednak, mimo burzliwej dyskusji wokół prowadzenia parytetów, jak zaznacza Maciej Kowalski, publicysta, w naszym kraju wciąż ich właściwie nie ma. - Jestem przeciwnikiem narzucania przedsiębiorcom, by zatrudniali młodych ludzi, jeśli nie mają na to ochoty. Scenę polityczną mamy "zabetonowaną" prawie najbardziej w całej Europie. W czołówkach gazet wciąż są ci sami politycy, co 20 lat temu - mówi gość "4 do 4". - I pojawia się problem: na przykład przyszłe wybory do Parlamentu Europejskiego, tak naprawdę mają miejsce teraz. Bo już dziś wewnątrz partii trwa walka o to, kto ma się znaleźć na liście. I nie ma tam ani kobiet, ani młodych ludzi.

Tymczasem, jak przyznaje dr Robert Sobiech, socjolog, zanim wprowadzimy parytety i inne regulacje, należałoby się zastanowić, co konkretnie chcemy przy ich pomocy zmienić? - Czy my koniecznie chcemy na przykład, by struktura społeczna w Polsce miała swoje odbicie w Parlamencie? - pyta retorycznie ekspert i dodaje, że w innych krajach Europy również nie jest pod tym względem "kolorowo". - Odsetek posłów poniżej 40. roku życia we Francji wynosił po przedostatnich wyborach 4-6 proc. W innych krajach jest podobnie. Być może więc nie chodzi tylko o dystans młodych ludzi do polityki, ale i o oczekiwania wyborców wobec profesjonalistów, którzy mają ich reprezentować - przyznaje dr Sobiech.

(kd / ac)