Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Andrzej Cała 24.02.2014

Animal studies nie uderzają w człowieka

Wiele zamieszania wywołała ostatnio zapowiedź konferencji "Zwierzęta i ich ludzie. Zmierzch antropocentrycznego paradygmatu?" i związane z nia bezpośrednio animal studies. - W żadnym wypadku nie są to studia wymierzone jakkolwiek w człowieka, jego prawa - zaznacza zdecydowanie współorganizatorka konferencji Dorota Łagodzka.
Animal studies nie uderzają w człowiekaGlow Images/East News
Posłuchaj
  • - Animal studies w żadnym stopniu nie uderzają w człowieka - zaznacza współorganizatorka konferencji "Zwierzęta i ich ludzie. Zmierzch antropocentrycznego paradygmatu?" (Czwórka/4 do 4)
  • Czym w zasadzie są animal studies i czemu budzą takie emocje? Wyjaśnia prof. Wojciech Pisula (Czwórka/4 do 4)
Czytaj także

Czym tak naprawdę mają być animal studies? - Studia nad zwierzętami to interdyscyplinarny obszar badań, który w zasadzie to wykracza nawet ponad tę interdyscyplinarność w obrębie humanistyki. Pozwala nam twórczo interpretować wyniki nauk badań przyrodniczych. I w żadnym wypadku nie są to studia wymierzone jakkolwiek w człowieka, jego prawa, podkreślam to wyraźnie! - mówi Dorota Łagodzka, współorganizatorka konferencji.
W dyskusji w "4 do 4" uczestniczył też Dariusz Gzyra, stowarzyszenie "Empatia". Będzie on jednym z występujących na konferencji prelegentów: - ja bym animal studies nazwał takim workiem, do którego wrzuca się bardzo dużo rzeczy, często specjalistyczne rozważania naukowe z różnych dziedzin. Jest to niezwykle szeroki i ciekawy zakres tematów, taki jak wizerunek zwierząt, ich odbieranie i postrzeganie w kulturze. Tak naprawdę chodzi tutaj o zmiany, które dokonywały się w tych dziedzinach i to, czy patrzymy na zwierzęta jako na coś, czy na kogoś. Powoli zaczynamy rozumieć, że należy patrzeć na kogoś i staramy się w końcu zbudować należną relację pomiędzy nami, a nimi.
Zamieszanie związane z międzynarodową konferencją "Zwierzęta i ich ludzie" jest o tyle zaskakujące, że animal studies to nie jest nowy temat. - Tak, zupełnie nie jest to coś, co zaistniało w ostatnich miesiącach. Oczywiście nie jest aż tak znany temat, jak gender studies, niemniej też nic nowego. Tym bardziej, że w ostatnim czasie zauważyliśmy ogromny wzrost zainteresowania tematyką ludzie - zwierzęta. Zaczęła się powszechna dyskusja o tym i dobrze, należy się z tego cieszyć - mówi Gzyra.
Dyskusja przybiera niekiedy jednak bardzo agresywny ton i to z obu stron. Obrońcy praw zwierząt często bywają w swoich opiniach i osądach równie radykalni, co prawicowe media. I wydaje się, że w najbliższym czasie będzie to tylko przybierało na sile.
Wysłuchajcie pełny zapis dyskusji z "4 do 4" dołączony do tekstu.
(ac)