Z sondy przeprowadzonej przez Czwórkę wśród uczniów, jawi się niezbyt pozytywny obraz polskiej szkoły. To nie miejsce bezpieczne, w którym każdy czuje się komfortowo. Czasem o szczerą przyjaźń i inspirującego nauczyciela, trudniej niż o zakup narkotyków, czy wizytę policji.
Gość "4 do 4", uczennica Oliwia Zając, uważa jednak, że to przesada. - Być może w niektórych placówkach tak jest, ale ogólnie to chyba przesada. Nie jest wcale tak źle, jak można było usłyszeć. Dużo zależy od samego ucznia, czy zależy mu na uczciwej nauce i walce o swoją przyszłość, czy jedynie na zabawie.
PRZECZYTAJ: Szkoła bez całowania
Nauczyciel Bartosz Karaśkiewicz popiera tę opinię. - Zawsze te złe wydarzenia są przesadnie nagłaśniane i demonizowane, a to co pozytywne zostawia się bez komentarza. To naturalne. Media zawsze są bardziej chętne, żeby mówić o różnych problemach. W polskich szkołach, moim zdaniem, nie jest ani lepiej, ani gorzej niż w innych krajach. Jest wiele do poprawy, ale i są powody do dumy - przekonywał rozmówca Krzysztofa Grzybowskiego.
Zapraszamy do wysłuchania nagrania z audycji "4 do 4".
ac,mp