B.Antonowicz i B.Berent w Czwórce
Zdaniem Barbary Antonowicz należy przede wszystkim rozróżniać miłość od zakochania. - Pierwszym etapem związku jest oczarowanie - mówi psychoterapeutka. - I choć niektórzy są przekonani, że to już miłość, to nieprawda.
Warto także zawczasu zdać sobie sprawę z tego, że nasz związek jest poważny, że ma szansę przetrwać długie lata. Jak mówi coach Bartosz Berent, sygnałem do tego może być gotowość do wspólnego pokonywania problemów. Nierzadko bowiem traktujemy znajomość z drugą osobą zbyt błaho, dopóki nie przydarzy się coś, co radykalnie wpłynie na nasze życie, np. wysoki kredyt albo wypadek. Wówczas przychodzi czas refleksji i "zdawania egzaminów". - Gdy pojawiają się pierwsze zobowiązania, zastanawiamy się, czy chcemy podjąć je z tą, a nie z inną osobą, czy uda nam się przejść przez nie razem - mówi gość Krzysztofa Grzybowskiego.
W sytuacji, gdy związek trwa już dłuższy czas, problemem bywa… nuda. - Jest wielu ludzi, którzy wówczas ulegają modzie i wchodzą w romanse - mówi gość "4 do 4" . - Kiedy jednak po takiej "przygodzie" ich związek się rozpada, zdają sobie sprawę, ile stracili. Nie było warto.
A co oznacza poważny związek dla słuchaczy Czwórki? - Małżeństwo - podsumowuje jedna z nich. - Miłość dwojga ludzi, którzy chcą ze sobą spędzać dużo czasu – wtóruje jej inna. – Doświadczenie, które poprzedza "obrączki i dokument" - mówi słuchacz. - Byłem kiedyś w związku przez pięć lat. I okazało się, że nie było poważny - opowiada jeden z respondentów naszej sondy. – Wydaje mi się więc, że nie ma poważnych związków…
(kd)