- Nieco bliżej średniej są kobiety, nieco dalej mężczyźni. Żebyśmy osiągnęli to przeciętne dalsze trwanie życia obecne w Unii, musimy poczekać jeszcze 12 lat - zaznacza gość audycji dr Paweł Goryński.
- Jeżeli mówimy o zdrowiu, to trzeba wymienić podstawowy miernik zdrowia populacji, czyli przeciętne dalsze trwanie życia. Jest to liczba lat, którą ma szansę przeżyć noworodek płci męskiej i żeńskiej urodzony w danym roku - opowiada dr Paweł Goryński z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny. - Po transformacji, aż do 2015 roku, mieliśmy stale zwiększające się przeciętne dalsze trwanie życia - wyjaśnia.
Głównymi przyczynami zwiększenia umieralności są choroby układu krążenia, nowotwory oraz urazy i zatrucia. Dr Paweł Goryński tłumaczy, że są one powodowane m.in. przez niewłaściwe żywienie, nadmierne picie alkoholu, palenie papierosów oraz niewielką aktywność fizyczną. Problemem jest także nadciśnienie, które jest zarówno chorobą, jak i czynnikiem ryzyka.
- Mamy pewne narzędzia, aby te czynniki ryzyka zmniejszyć. Tutaj trzeba wymienić Narodowy Program Zdrowia, który jest częścią ustawy o zdrowiu publicznym - dodaje ekspert.
Dlaczego w 2015 roku nastąpiło zahamowanie przeciętnego dalszego trwania życia? Ile lat Polacy żyją w zdrowiu? Jakie są zachowania prozdrowotne? Zapraszamy do wysłuchania całego nagrania.
***
Tytuł audycji: Eureka
Prowadzi: Katarzyna Jankowska
Gość: dr Paweł Goryński (Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny)
Data emisji: 27.12.2018
Godzina emisji: 19.05
kwh/abi