W tym roku certyfikat Kapituły Poznańskiego Tradycyjnego Rogala Świętomarcińskiego, która wydaje pozwolenia na produkcję rogali, dostało 105 wielkopolskich cukierników. Wyrabiając rogale trzeba ściśle przestrzegać receptury i dobierać składniki najwyższej jakości.
- Bazą jest ciasto drożdżowe uszlachetnione margaryną w procesie wałkowania. Nadzienie to głównie, bardzo rzadki i wykwintny biały mak, który wcześniej musi być zaparzony i rozmiażdżony na walcach - opowiadała w "Podwójnym espresso" Katarzyna Mojzykiewicz z Lubonia, która posiada certyfikat na produkcję rogali świętomarcińskich.
Piękna legenda mówi o tym, że rogale wymyślono po to, żeby dzielić się nimi z biednymi, zrobić coś dla drugiego człowieka. Na kilka dni przed 11 listopada, producenci rogali wychodzą na ulice i częstują przechodniów. - Utrzymujemy tradycję pokazując, że należy dzielić się z innymi - mówią.
Czy rogale marcińskie, wielkopolskie czy poznańskie, dostępne w innych rejonach Polski to podróby a także o tajemnicy smaku rogali świętomarcińskich, usłyszycie w nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: Podwójne espresso
Gość: Katarzyna Mojzykiewicz (cukiernik z Lubonia)
Autorzy: Monika Tarka i Robert Kilen
Emisja: 10.11.2017
Godzina: 5:40
kh