Z czego wynika ta frustracja? Jak twierdzi gość dzisiejszego "Podwójnego espresso" powodem jest to, że Polki na pierwszym miejscu są mamami, na drugim gospodyniami domowymi, a rozwój osobisty zostawiają na potem.
- Polskie mamy próbują być idealne na wszystkich polach i to jest największa krzywda, jaką my same sobie robimy. Drogie panie, to nie mężczyźni, nie zły świat, nie polityka, nie przypadki losowe, my same siebie tak urządziłyśmy. Nie potrafimy wrzucić na luz - mówi Pawlikowska.
Jej zdaniem Polki niepotrzebnie biorą wszystko na siebie. - Jesteśmy takie poważne w tym co robimy, mamy mało dystansu do siebie, zjada nas poczucie odpowiedzialności, które łączy się z poczuciem winy. Padamy na twarz o 11 wieczorem, smażąc kotlety na jutro, a taka fajna książka leży przy łóżku i czeka, żebyśmy ją przeczytały - mówiła autorka książki "YEStem kobietą". - Powiem wprost. Dajmy szansę naszym mężom, partnerom, ojcom naszych dzieci. Nie ściągajmy z nich obowiązków, nie zawsze tak jest, że oni nie chcą nam pomóc - dodaje.
Jak myśli o sobie Polka i z czym ma największy problem, usłyszycie w nagraniu fragmentu audycji.
***
Tytuł audycji: Podwójne espresso
Prowadzą: Monika Tarka i Robert Kilen
Gość: Katarzyna Pawlikowska (autorka książki "YEStem kobietą")
Emisja: 25.05.2018
Godzina: 5.40
mt/mg