Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Radio kierowców
Piotr Błaszczyk 25.02.2021

Auto z drugiej ręki. Jak nie paść ofiarą oszusta?

Zatajają informacje o uszkodzeniach samochodu, cofają liczniki i oferują kradzione pojazdy. Nieuczciwych sprzedawców nie brakuje, dlatego kupując auto z rynku wtórnego powinniśmy zachować szczególną czujność. Oprócz stanu technicznego należy koniecznie zweryfikować historię potencjalnego nabytku. Okazuje się, że jeśli kupisz kradzione auto, możesz wylądować w więzieniu!

Pierwszym krokiem przy poszukiwaniu samochodu z drugiej ręki powinno być ustalenie rynkowej wartości danego modelu. - Zbyt niska cena proponowana przez sprzedającego, która nie jest związana z uszkodzeniami pojazdu bądź złym stanem technicznym, powinna zapalić nam w głowie lampkę ostrzegawczą - mówi sierżant sztabowy Mariusz Kurczyk z Komendy Głównej Policji. - Upewnijmy się, że sprzedający ma komplet dokumentów, tj. dowód rejestracyjny i kartę pojazdu. Warto też zapytać, czy auto posiada książkę serwisową - dodaje. Ta, co prawda, nie jest obowiązkowa, ale to niewątpliwy atut - będzie stanowić informację o tym, czy i jak samochód był naprawiany.

​Rzeczywisty stan pojazdu możemy zweryfikować na stronie http://www.historiapojazdu.gov.pl​.
Po wpisaniu odpowiednich danych z dowodu rejestracyjnego, uzyskamy informację o ubezpieczeniu, zmianach właściciela czy stanie drogomierza.  Będziemy nieco pewniejsi co do tego, że w licznik (przynajmniej w Polsce) nikt nie ingerował.

Dlaczego warto weryfikować historię pojazdu? Jak konkretnie to robić? Wyjaśnia Sylwester Pawłowski, twórca projektu edukacyjnego "Świadomy Kierowca":

Posłuchaj
00:50 Sylwester Pawłowski - HistoriaPojazdu.mp3 Historia Pojazdu (Na luzie/PRK)

We wspomnianym systemie dostępne są też informacje o ważności i terminie badania technicznego i obowiązkowej polisy OC. Samochód można również sprawdzić w serwisach komercyjnych. Czy jest to równie skuteczne rozwiązanie?

Posłuchaj
00:26 Sylwester Pawłowski - serwisy komercyjne.mp3 Serwisy komercyjne - równie dobre rozwiązanie? (Na luzie/PRK)

- Jeżeli nie musimy kupować samochodu od ręki, warto ponownie zweryfikować ten sam pojazd następnego dnia lub kilka dni później. Dzięki temu zwiększymy szansę na ograniczenie ryzyka po odświeżeniu informacji w bazach danych - przekonuje Pawłowski.

Aby zabezpieczyć się przed zakupem skradzionego samochodu, powinniśmy porównać numer VIN w dowodzie rejestracyjnym z numerami na tabliczkach znamionowych w samochodzie. Możemy je znaleźć np. na przedniej szybie czołowej, w pobliżu fotela pasażera czy na silniku. Jeżeli mamy podejrzenia co do legalności źródła pochodzenia, w weryfikacji auta mogą też pomóc funkcjonariusze policji. Trzeba w tym celu udać się na komisariat - tłumaczy sierżant sztabowy Mariusz Kurczyk z Komendy Głównej Policji:

Posłuchaj
00:25 Mariusz Kurczyk - policyjna weryfikacja.mp3 Policyjna weryfikacja (Na luzie/PRK)

Przez brak odpowiedniego sprawdzenia samochodu możemy narazić się na poważne kłopoty prawne. Jeśli w porę nie odkryjesz faktu, że samochód który kupiłeś jest kradziony, może to zostać potraktowane jako wykroczenie. W niektórych wypadkach jeśli okoliczności budzą wątpliwości i wskazują na tzw. paserstwo nieumyślne możesz zostać ukarany ograniczeniem lub pozbawieniem wolności do 2 lat!

Zakup auta wiąże się zwykle z bardzo dużym wydatkiem i wysokimi kwotami. Nie powinniśmy ulegać emocjom. Lepiej porządnie przyłożyć się do weryfikacji stanu samochodu i mieć pewność, że zainwestowane pieniądze nie pójdą w błoto, a Tobie nie grożą konsekwencje prawne.


Patryk Bedliński


CZYTAJ TAKŻE: