Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Radio kierowców
Piotr Błaszczyk 12.05.2021

Porsche z NRD

Knut i Falck Reimann - bliźniacy z NDR – zapragnęli stać się właścicielami Porsche 356. Zamiast kupować, zbudowali go sami!

Mężczyźni byli wielkimi fanami motoryzacji. Zbudowali własny model samochodu, który wyglądał identycznie, jak Porsche 356. Przejechali nim do Francji przez Alpy, a w drodze powrotnej zawitali do fabryki Porsche w Zuffenhausen. Tam spotkali się z entuzjastycznym przyjęciem, a ich zaangażowanie doceniono przez złożenie obietnicy wsparcia kolejnych projektów.

Proces tworzenia auta od początku wspierał Hans Miersch - drezdeński szewc i potentat na lokalnym rynku obuwniczym. Dzięki jego zagranicznym kontaktom udało się załatwić z czechosłowacką blachę, którą wykorzystano do stworzenia karoserii samochodu. Bracia zbudowali auto na bazie pojazdu Kubelwagen – pozostałości po wycofujących się pod naporem Armii Czerwonej wojskach niemieckich. Dzięki wsparciu lokalnych cieśli, ślusarzy i stolarzy powstała drewniana rama samochodu.

-

Pojazd był dwukrotnie cięższy, niż oryginał (ważył aż 1600 kg) i wyposażony w silnik o pojemności 1,6 litra i mocy 75 KM.
Twórcom zależało, aby maksymalnie zbliżyć się do autentycznego Porsche. W związku z tym potrzebowali oryginalnej jednostki napędowej – napisali w tej sprawie do samego Ferdynanda Porsche, a ten chętnie udzielił im wsparcia. Przeszkodą był jednak fakt, że silnik trzeba było odebrać w częściach w Berlinie Zachodnim.

Do czasu budowy Muru Berlińskiego przemieszczanie się nie stanowiło większego problemu. Później przekroczenie granicy i dostanie się na zachodnią stronę miasta stało się nie lada wyzwaniem. Mężczyźni wielokrotnie z narażeniem życia i walizką w ręku przechodzili na drugą stronę po części silnika do swojego Porsche.

Nadszedł jednak dzień, gdy wpadli. Skazano ich na karę więzienia za rzekomą pomoc w ucieczce na Zachód. Braci wrzucono za kraty, a Porsche marzeń zaginęło.

Pojazd odnalazł się w latach 70-tych w garażu Hansa Mierscha – mężczyzny, który wspierał twórców w realizacji marzeń. Samochód pozostawał w jego rękach aż do 1994 roku. Później auto sprzedano Michaelowi Dunningerowi – kolekcjonerowi z Wolfsburga. Ten przez lata zaniedbywał wyjątkowy egzemplarz. W 2011 roku inny entuzjasta motoryzacji i kolekcjoner – Alexander Diego Fritz odkupił Porsche za bezcen – niemal po cenie złomu i przywrócił mu dawny blask.


ŁS


CZYTAJ TAKŻE:



Źródło: https://www.auto-motor-und-sport.de/oldtimer/porsche-356-lindner-coupe-miersch-porsche-ddr/