Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Marlena Borawska 12.12.2012

Zapalmy świeczkę - uczcijmy rocznicę wybuchu stanu wojennego

Prezydent apeluje o uczczenie rocznicy wybuchu stanu wojennego. Poniżej treść całego listu.
żr.www.prezydent.plżr.www.prezydent.pl

Warszawa, 12 grudnia 2012 roku

Szanowni Państwo!

13 grudnia 1981 roku brutalnie, przy pomocy czołgów, uzbrojonych oddziałów wojska i milicji zdławiono polskie nadzieje na wolność i demokrację. Dokonano aresztowań i internowania liderów ruchu demokratycznego. Na Śląsku, w Gdańsku, w Krakowie i w wielu innych miejscach doszło do tłumionych siłą protestów. Padli zabici i ranni.

Dziś Polska jest krajem wolnym, demokratycznym. Krajem, w którym udział w demonstracji nie jest już aktem heroicznej odwagi, a prawem dostępnym każdemu bez względu na głoszone poglądy. Jednak w dniu rocznicy wprowadzenia Stanu Wojennego musimy szczególnie pamiętać o tych, którzy do dziś nie mogą się cieszyć demokracją i wolnością. Bo i dzisiaj więzienie, pobicia, prześladowanie rodzin są bolesnym udziałem wielu działaczy wolnościowych w ich walce o lepsze jutro w wielu krajach, także i w bliskiej Polakom Białorusi. W ich sytuacji ważny jest każdy gest solidarności, pamięć, która pokazuje, że nie są sami.

12 grudnia o godzinie 17, po raz kolejny, wspólnie z Małżonką, umieścimy w oknie Belwederu symboliczną świecę – świecę pamięci o ofiarach stanu wojennego, będącą jednocześnie symbolem nadziei i solidarności z Białorusią i innymi narodami walczącymi o wolność. Chcemy zwrócić się również do środków masowego przekazu z prośbą o umieszczenie 13 grudnia symbolu świecy na okładkach gazet, czasopism, na stronach portali internetowych, w oprawie graficznej programów telewizyjnych.

>> Zobacz serwis specjalny Polskiego Radia STAN WOJENNY

Wspominając ofiary Stanu Wojennego pamiętajmy o tych, dla których noc braku wolności się jeszcze nie skończyła. Niech gest solidarności płynący od nas, Polaków, umacnia wiarę w to, że wolności nie można zatrzymać, że nie da się jej ocenzurować czy pobić milicyjną pałką. Nie można jej zamknąć w więzieniu.

Dajmy nadzieję tym, którzy dziś jej tak bardzo potrzebują. To właśnie oznacza solidarność.

/