Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 10.11.2017

Pracownicze Plany Kapitałowe: szansa na godną emeryturę?

Od stycznia 2019 ponad 11 milionów pracujących Polaków ma być objętych systemem Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK). To szansa na godną emeryturę, mówi Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia Adam Gola, prezes Powszechnego Towarzystwa Emerytalnego Pocztylion Arka.

System został tak pomyślany, że zostanie do niego zapisany każdy pracujący w wieku od 25 do 65 lat, chociaż z opcją rezygnacji. W systemie składki będą pochodzić od pracownika i jego pracodawcy, ale także od państwa - powitalne 250 złotych i coroczny bonus w wysokości 240 złotych.

To bardzo ważne, że system będzie powszechny i regularny, mówi Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia Adam Gola, prezes Powszechnego Towarzystwa Emerytalnego Pocztylion Arka. Jak podkreśla, bogactwo emerytów na Zachodzie płynie właśnie z prywatnych funduszy emerytalnych.

Adam Gola Adam Gola

- Jak widzimy za granicą, w ciepłym kraju, emeryta z zachodniej Europy, to ta wycieczka jest finansowana właśnie z prywatnych funduszy emerytalnych. Emerytury państwowe, które funkcjonują na Zachodzie, są bardzo niskie, dają stopę zastąpienia, czyli relację do ostatniej pensji, na poziomie 20 – 25 proc. To dopiero, co powoduje, że żyje się godnie i że stać nas na takie przyjemności, jak wyjazd zagraniczny, to jest emerytura kapitałowa pochodząca z funduszy emerytalnych. Tak jest w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Holandii, gdzie ta kultura oszczędzania jest na bardzo wysokim poziomie – podkreśla ekspert.

Nie ma co liczyć na wysokie emerytury z ZUS

Jak dodaje, PPK będą próbowały zastąpić dotychczasowy II filar emerytalny, czyli system Otwartych Funduszy Emerytalnych.

- Będą stwarzały szansę na godną emeryturę. Biorąc pod uwagę naszą demografię, coraz gorszą, nie należy spodziewać się wysokich emerytur z systemu państwowego, ZUS-owskiego. W przyszłości, za 20 – 30 lat, emerytura z ZUS będzie na poziomie 1,5 – 2 tys. zł, należałoby wtedy dorzucić drugie 2 tys. zł z PPK i kolejne 2 tys. zł z programów III-filarowych, takich jak IKE czy IKZE, i dopiero wtedy możemy mówić o godnym życiu – uważa Adam Gola.

Kto będzie zarządzał PPK?

Instytucjami obsługującymi Pracownicze Plany Kapitałowe będą zarejestrowane w Polsce Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych. Jak uważa ekspert, po przekształceniu, czy bez - Powszechne Towarzystwa Emerytalne - dzisiaj zarządzające OFE - też powinny się tym zajmować, ze względu na duże doświadczenie.

- Siłą rzeczy jesteśmy podmiotami z największymi obecnie w Polsce kompetencjami w zakresie zarządzania produktami emerytalnymi, więc byłoby to dziwny, gdyby PTE, czy to w obecnej formule, czy po przekształceniu w TFI, nie miały możliwości oferować takich programów. OFE mają bardzo dobre wyniki od samego początku istnienia. Jeżeli weźmiemy pod uwagę tę skumulowaną stopę zwrotu, to jest to kilkaset procent. Sprowadzając to do średniej rocznej stopy zwrotu, to jest ok. 8 proc. rocznie od początku istnienia przez prawie 20 lat. Mało więc która instytucja może się pochwalić takimi wynikami. Myśmy się wyspecjalizowali w zarządzaniu długoterminowym i bezpiecznym po to, żeby wypracowywać jak najlepsze wyniki dla uczestników – mówi ekspert.

Najtańsza oferta oszczędnościowa

Dużą zaletą PPK mają być niskie koszty zarządzania. Całkowity koszt dla uczestnika nie może przekroczyć 0,6 proc. aktywów zgromadzonych na rachunku. To czyni z Pracowniczych Planów Kapitałowych najtańszą dostępną na rynku ofertę oszczędnościową.

Długoterminowe oszczędności to jest nasza pięta achillesowa. Zaledwie 2 procent Polaków oszczędza regularnie w perspektywie dłużej niż 10 lat, stopa oszczędności w Polsce wynosi 18 procent, podczas gdy w Czechach 26.

Sylwia Zadrożna, awi