– To jest skomplikowane, bo ślady, w tym włosy, mogą być przywleczone na miejsce przestępstwa, pomijając to, że ktoś może chcieć podrzucić je specjalnie. Jeśli znaleziony zostaje włos, odcisk palca, niedopałek, to nie jest tak, że sąd, prokuratura, czy policja nie potrzebują niczego więcej. Sprawa jest podwójnie skomplikowana, bo z takiego pojedynczego włosa nie da się tak łatwo powiedzieć, kim jest osoba, która go zgubiła. Badania DNA, odcisków palców, służą bardziej do tego, by sprawdzić, czy ten ktoś znajduje się już w policyjnej bazie danych – tłumaczy dr Rożek.
Jak wiele może o nas powiedzieć pozostawiony gdzieś włos lub odcisk palca? Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania audycji.
***
Tytuł audycji: Pytania z kosmosu
Autorzy: Tomasz Rożek, Marcin Łukawski
Data emisji: 9.09.2019
Godzina emisji: 7.16
ml/gs