Mirek Tran Autostopowa wyprawa do Wietnamu była moją pierwszą podróżą w życiu. Wszystkie osoby, które się zatrzymywały były bardzo pozytywne. Robiły to, bo faktycznie chciały mi pomóc
- Przygotowania zajęły mi trzy miesiące, a mój plecak ważył 26 kilogramów, co wtedy stanowiło około 40 procent mojej wagi - mówi Mirek Tran. - Nieźle się umęczyłem - żartuje podróżnik, opisując to, co w jego samotnej wyprawie było najtrudniejsze. Opowiada też o tym, ile najdłużej czekał, żeby ktoś się zatrzymał oraz czy miał wtedy momenty zwątpienia. A co go w trakcie podróży pozytywnie zaskoczyło?
- Najbardziej podobało mi się w Pakistanie. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak tam naprawdę jest - mówi Mirek Tran. - Spotkałem tam bardzo przyjaznych, gościnnych i otwartych ludzi - zaznacza zaproszony gość. Czego jadąc do Wietnamu nauczył się o sobie i innych, kuchnia którego odwiedzonego kraju najbardziej mu odpowiadała oraz jakie wrażenie zrobił na nim rodzinny kraj jego ojca - więcej o tym w nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: Czat Czwórki
Prowadzi: Piotr Firan
Materiał przygotowała: Weronika Puszkar
Gość: Mirek Tran (podróżnik)
Data emisji: 11.07.2017
Godzina emisji: 16.07
jsz/ag