Polski design z czasów PRL, wraca do łask. Coraz częściej elementy wyposażenia wnętrz z lat 50. i 60. zdobią nowoczesne przestrzenie. Fotel typu muszelka możemy z powodzeniem połączyć z nowoczesną szafą, a metalowy, emaliowany kwietnik będzie zdobił nowoczesne wnętrze w stylu 'urban jungle'. Jak tworzyć stylowe, łączące różne epoki i style dodatki?
Jedno z mieszkań na warszawskiej Starej Ochocie wypełniają dodatki z poprzedniej epoki. Jak je dobierać, by nie zagracały, lecz zdobiły nasze wnętrza? Przedmioty, które znajdują się w tym domu, są z tzw. odzysku. Jak mówiła jego właścicielka Maria Bakiera, od lat kolekcjonuje i odnawia rzeczy, które jej zdaniem wymagały ratunku przed zapomnieniem. - Przedmioty z lat 50. i 60. to kojarzą się z czasem mojego dzieciństwa, cichymi ulicami i domami wypełnionymi designem z PRL - mówiła.
Te, które nie stanowią wyposażenia domu, są oddawane w ręce kolekcjonerów, który podobnie, jak pani Maria doceniają styl tamtej epoki. Swoją miłość do vintage przeniosła też na swoje dorosłe już dzieci, które, jak opowiadają, nauczyły się dzięki temu szacunku dla pracy innych i do przedmiotów. - Nigdy nie pociągały mnie ubrania z sieciówek, ani nowoczesne wzornictwo - mówiła Kaja Bagińska, podkreślając, że ceni rzeczy, które mają niepowtarzalny charakter.
Ratowanie i odrestaurowywanie przedmiotów sprzed kilku dekad stało się bardzo modne. Podobnie, jak wykorzystywanie taki elementów wyposażenia, które współcześnie wkomponowane są w eklektyczny charakter nowoczesnych wnętrz. Jak kolekcjonować, odnawiać i wykorzystywać takie przedmioty? O tym w rozmowie z gośćmi Czwórki.
***